Biała Podlaska: Policyjny pies Talbet wytropił podpalacza

kl
Policyjny pies Talbet wytropił mężczyznę, który podpalił drzwi w jednym z mieszkań przy ul. Księdza Jankowskiego w Białej Podlaskiej.
Policyjny pies Talbet wytropił mężczyznę, który podpalił drzwi w jednym z mieszkań przy ul. Księdza Jankowskiego w Białej Podlaskiej. Policja
Policyjny pies Talbet wytropił mężczyznę, który podpalił drzwi w jednym z mieszkań przy ul. Księdza Jankowskiego w Białej Podlaskiej. Pies doprowadził policjantów do budynku gospodarczego, w którym sprawca zmienił obuwie, by zatrzeć za sobą ślady. Ale na śniegu zostawił nowe odciski zrobione już w zmienionym obuwiu. I to go zgubiło.

- Około północy dyżurny bialskiej komendy został poinformowany o tym, że na jednej z posesji przy ul. Księdza Jankowskiego widać ogień. Pod wskazany adres pojechali policjanci. Jak się okazało, paliły się drewniane drzwi wejściowe do jednego z budynków. Policjanci przystąpili do gaszenia ognia. Wewnątrz mieszkania znajdował się właściciel domu i jego znajoma - informuje Renata Laszczka-Rusek z KWP Lublin. - Funkcjonariusze wybudzili śpiących.

Mężczyzna z objawami podtrucia tlenkiem węgla został przewieziony do szpitala. Wstępne ustalenia wykazały, że ktoś oblał drzwi substancją łatwopalną, a potem je podpalił.

Na miejsce został wezwany przewodnik z psem tropiącym - Talbetem. Ten szybko podjął trop. Talbet biegł przez ulice, a potem przez pobliski las. - Po blisko 2 kilometrach, na ulicy Fornalskiej, skierował się w stronę jednej z posesji. Kiedy wbiegł na podwórko, skierował się wprost do budynku gospodarczego. Tam policjant odnalazł obuwie, w którym z miejsca zdarzenia uciekał sprawca - dodaje Laszczka-Rusek. - Sprawcę zgubiły jednak pozostawione na śniegu świeże ślady zmienionego obuwia.

Około godz. 2, policjanci idąc po śladach dotarli do poszukiwanego. Okazał się nim 48-letni Mirosław D. W chwili zatrzymania był pijany, miał 1,7 promila alkoholu w organizmie.

Mężczyzna trafił do aresztu. - W przeszłości wchodził już w konflikt z prawem. W styczniu ubiegłego roku wyszedł z Zakładu Karnego, gdzie odsiadywał karę pozbawienia wolności za rozbój - dodaje policjantka.

Bialscy policjanci ustalają okoliczności zdarzenia. Za narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia mężczyźnie może grozić do 3 lat więzienia.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pan Sołtys z Lublina
Widocznie ten "biedny" i podtruty tlenkiem węgla w owej przeszłości "uczynnie przysłużył" się do odbywania kary, a teraz dziwi się, że jest prześladowany. Chyba z "wdzięczości' za ten długi "urlop".
B
Borys
Zamknąć palanta w stodole,wkręcić mu fajfusa w imadło, wyjąc rączkę z imadła,pozostawić brzytwę i podpalić stodołę. Zobaczymy co zrobi?....
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie