Biegaczka AZS UMCS Lublin Sofia Ennaoui potwierdziła w Ostrawie znakomitą dyspozycję

Zawodniczka AZS UMCS na mityngu w Czechach pokonała linię mety w czasie 2.00,82, finiszując jako druga za Brytyjką Laurią Muir (1.58,84). W tym samym biegu ósme miejsce, z wynikiem 2.02,24, zajęła inna reprezentantka Polski Anna Sabat. - Teraz czas wracać do domu i trochę odpocząć. Następny przystankiem będzie dla mnie mityng lekkoatletyczny ISTAF, który 13 września zostanie rozegrany na stadionie w Berlinie - mówi Sofia Ennaoui.

Warto przypomnieć, że w tym roku Sofia Ennaoui w pierwszym mityngu cyklu Diamentowej Ligi, rozegranym w Monako, pobiła rekord Polski na dystansie 1000 m, uzyskując czas 2.32,30. Biegaczka AZS UMCS wymazała z tabel blisko 40-letni wynik Jolanty Januchty z 1981 roku. Z kolei największymi sukcesami Sofii na dystansie 1500 m jest finał Igrzysk Olimpijskich (Rio de Janeiro 2016), srebrny medal Mistrzostw Europy (Berlin 2018) oraz Halowych Mistrzostw Europy (Glasgow 2019). Od kilku lat lekkoatletka jest niepokonana na arenie krajowej, zdobywając złote medal podczas krajowych czempionatów.

Z kolei na trzeciej pozycji w konkursie pchnięcia kulą pań, uplasowała się w Ostrawie Paulina Guba, koleżanka klubowa Ennaoui. Mistrzyni Europy seniorek z Berlina (2018) w swojej najlepszej, trzeciej próbie pchnęła na odległość 17,94 m. Kulomiotka AZS UMCS przegrała z Portugalką Auriole Dongmo (18,42 m) i Czeszką Marketą Cervenkovą (17,96 m).

Oprócz Sofii Ennaoui drugie lokaty podczas mityngu Zlatá Tretra (World Athletics Continental Tour Gold) w Ostrawie wywalczyli: Maria Andrejczyk, Marcin Krukowski (oboje w rzucie oszczepem) oraz Michał Haratyk (pchnięcie kulą). Dla Andrejczyk start w Czechach był kolejnym udanym występem w tym sezonie. Podopieczna trenera Karola Sikorskiego rzuciła 63,59 m (drugi wynik w sezonie) i uległa jedynie rekordzistce świata, Czeszce Barborze Špotákovej, która w najlepszej próbie osiągnęła 65,19 m. Natomiast w konkursie oszczepników do ostatniej kolejki liderem po rzucie na 83,27 m był Marcin Krukowski, ale w szóstej serii 83,41 m osiągnął Gatis Čakšs, mistrz świata juniorów sprzed sześciu lat, i to Łotysz wygrał zmagania. Na czwartej pozycji rywalizację zakończył zaś drugi z polskich oszczepników - Cyprian Mrzygłód (74,08 m).

Z kolei Michał Haratyk uległ w konkursie pchnięcia kulą jedynie liderowi światowych tabel Ryanowi Crouserowi. Amerykanin pchnął na odległość 22,43 m, a Polak popisał się próbą na 21,65 m. Czwartym kulomiotem zawodów został inny z biało-czerwonych - Konrad Bukowiecki, uzyskując 20,80 m.