Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegali nago po Biłgoraju, bo zaatakowały ich jadowite żmije

Joanna Nowicka
Biegali bez ubrań, bo napadły ich jadowite żmije
Biegali bez ubrań, bo napadły ich jadowite żmije Paweł Marczakowski/archiwum
- Po ulicy Lubelskiej w Biłgoraju, obok cmentarza biega dwóch nagich mężczyzn - takie zgłoszenie dostali policjanci z Biłgoraja. Mężczyźni nerwowo biegali i krzyczeli, że w ich odzieży znajdują się żmije. Jak się wkrótce okazało, mieli omamy po zażyciu środków psychoaktywnych.

Nietypowe zgłoszenie o rozebranych mężczyznach biegających wokół cmentarza w Biłgoraju policjanci dostali w poniedziałek. - Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali opisywanych mężczyzn, zaś obok nich porozrzucane ubrania. Obydwaj byli bardzo pobudzeni i nerwowo się zachowywali krzycząc, że w ich odzieży znajdują się żmije, które dodatkowo ukąsiły jednego z nich - mówi Milena Wardach z policji w Biłgoraju.

Policjanci szybko sprawdzili ubrania 27-latka i jego 34-letniego kolegi. Ale jadowitych węży nie znaleźli.

- Mężczyźni zostali przetransportowani do biłgorajskiej jednostki. Jednak i tam ich oczom ukazywały się w ubraniach jadowite stworzenia. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził, że mężczyźni najprawdopodobniej znajdują się pod działaniem środków odurzających. Ponadto badanie stanu trzeźwości wykazało u starszego z nich ponad promil alkoholu - dodaje Milena Wardach.

Obydwaj zostali przekazani pod opieki swoich rodzin. Za nieobyczajny wybryk w miejscu publicznym odpowiedzą wkrótce przed sądem. Grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywna do 1500 zł albo kara nagany.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski