Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegli będą musieli ustalić, jak zginął Paweł Jemielnik

Agnieszka Kasperska
Paweł Jemielnik
Paweł Jemielnik KWP Lublin
W poniedziałek przeprowadzono sekcję zwłok Pawła Jemielnika, który zaginął po wypadku, do którego doszło 18 kwietnia.

Przypomnijmy. 18 kwietnia rano 30-latek z Młyńca (pow. bialski) wsiadł pod domem w samochód i pojechał do pracy. Na miejsce jednak nie dotarł. Rozbity samochód znaleziono kilka kilometrów od domu. Policjanci ustalili, że auto jechało z prędkością ok. 160 km/h. Uderzyło w dwa drzewa, przejechało łąkę i dachowało.

Kierowcy w samochodzie nie znaleziono. Nic nie dały poszukiwania policji, rodziny, sąsiadów, pomoc jasnowidza i detektywa Rutkowskiego. Ciało Pawła Jemielnika znaleziono dopiero w miniony czwartek, 2-3 km od miejsca wypadku.

- Sekcja zwłok wykazała obrażenia głowy i nogi - mówi Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Z uwagi na duży rozkład ciała biegli będą musieli teraz, w oparciu o wyniki sekcji oraz akta sprawy, w tym przede wszystkim stan wraku samochodu, ustalić, czy obrażenia te mogły powstać w wypadku samochodowym.

Opinia w tej sprawie będzie gotowa dopiero za dwa-trzy tygodnie.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski