Podróżni wysiadający na dworcu przy al. Tysiąclecia mogli się w środę nieco zdziwić, gdy w hali dworcowej zobaczyli zastawiony do posiłku stół. Akcję „Biesiada na dworcu PKS w Lublinie” wymyśliła Pracownia Sztuki Zaangażowanej Społecznie „Rewiry”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
ta sztuka miała służyć i pokazać że co? Że jest u Nas na dworcu dużo ludzi bezdomnych i głodnych?
???? ??
Ciekawe, czy pozyskano od każdej z widocznych osób zgodę na publikowanie wizerunku?
D
Dr Magoo
Taki wspólny posiłek to także tworzenie więzi pomiędzy obcymi sobie ludźmi.
Tyle w teorii, w praktyce w polskich realiach jest to najczęściej darmowa zagrycha dla meneli.
w
wasalis
i niczego więcej
s
socjalista
Gdyby istniał bezwarunkowy gwarantowany dochód podstawowy niepotrzebne byłyby tego typu akcje.
G
Grazia
Widziałam tę biesiadę, żenada, żule z całego miasta. Twarze opuchnięte i bełkot pijacki. Odniosłam wrażenie,że to zaklęte rewiry .
l
lbn
Dlaczeego szymonek kieruje swoje pseudo artystyczne akcje tylko do żuli i patoli? Czyżby bał się dostać w paszczę od podatników, którzy są zmuszani przez UM i MK do sponsorowania jego życia i jego chorych pomysłów?
r
rolą księdza
jest podawanie talerzy i nalewanie zupy?? Odkąd pamiętam, zajmowała się tym np. szkolna kucharka, a nie jakiś ksiądz.
d
dr Marco
Żałosne Rewiry .
j
jądruś
"Facjata" co poniektórych biesiadników mówi sama za siebie o ich stylu życia.
s
storm
Jakoś nie widze tam za dużo księży, którzy by służyli ubogim i potrzebującym..
r
rafi
Chyba pisze wyraźnie ze to podróżni. Wyglądają na zmęczonych ale to ludzie z prowincji a nie żadne siniaki . Spójrzcie dobrze mają nawet torby podróżne.
l
lucyper
dykciarze co przepili 500+
z
zigzag
Żeby wykorzystywać biednych ludzi, którym w życiu poszło nie tak, żeby koniec końców wypromować swój kolejny event artystyczny do portfolio, to wredne... Prawdziwe dobro dzieje się po cichu a nie obfotografowane z każdej strony. Komu to było potrzebne? Tym głodnym lepiej smakowało przed obiektywem?