Biomed zamyka półrocze ze stratą

W pierwszym półroczu Biomed-Lublin sprzedał produkty za ponad 19,06 mln zł w porównaniu do 16,38 mln zł w analogicznym okresie 2015 r. Według zarządu to sygnał, że sytuacja firmy jest ustabilizowana.

– Spółka wykazała znaczący wzrost sprzedaży pomimo intensywnych prac nad planem restrukturyzacji. Rentowność na tradycyjnym asortymencie jest ponadprzeciętna, co pokazuje zdrowe fundamenty pomimo jednorazowych odpisów uwzględnionych w sprawozdaniu półrocznym. Prace nad wdrożeniem zmian poprawiających rentowność oraz płynność spółki są na etapie rozpisywania poszczególnych elementów strategii na plany operacyjne – komentuje Andrzej Stachnik, prezes firmy od 1 sierpnia br.

Jednocześnie strata netto spółki sięgnęła 9,76 mln zł. W ubiegłym roku była mniejsza i wynosiła 2,61 mln zł.

Wpływ na sytuację finansową spółki w kolejnych miesiącach będą miały zgoda banków na przedłużenie kredytów i uprawomocnienie się decyzji sądu o postępowaniu układowym. Nadal nierozstrzygniętą kwestią pozostaje ewentualne kontynuowanie budowy fabryki frakcjonowania osocza w Mielcu. To właśnie problem ze znalezieniem funduszy na tę inwestycji stoi za obecnymi problemami spółki. Dług przedsiębiorstwa to ok. 120 mln zł.

O tym, że firma nadal ma potencjał przekonuje jej prezes: - Biomed-Lublin ma strategiczne znaczenie dla ochrony zdrowa publicznego w Polsce. Rozwój spółki jest tak naprawdę w interesie nas wszystkich – podkreśla Andrzej Stachnik.

Biomed-Lublin jest obecny na rynku już od ponad 70 lat. Produkuje leki na receptę, bez recepty, suplementy diety, wyroby medyczne, odczynniki laboratoryjne i preparaty krwiopochodne. Firma jest jedynym w Polsce i jednym z nielicznych w Europie wytwórcą szczepionki przeciwgruźliczej BCG, stosowanej w obowiązkowym programie szczepień dzieci.