MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Błagamy, nie zapominajcie, że to ludzie ludziom zgotowali ten los". Obchody 80. rocznicy likwidacji KL Lublin. Zdjęcia

22 lipca 1944 roku niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny na Majdanku zakończył swoją zbrodniczą działalność. 80 lat po tamtych wydarzeniach ostatni byli więźniowie zebrali się na uroczystościach upamiętniających ofiary zbrodniczej działalności hitlerowskich Niemiec. – Oby hasło "nigdy więcej" nie brzmiało pusto – apelowała Jadwiga Wakulska, córka byłej więźniarki obozów koncentracyjnych.
22 lipca 1944 roku niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny na Majdanku zakończył swoją zbrodniczą działalność. 80 lat po tamtych wydarzeniach ostatni byli więźniowie zebrali się na uroczystościach upamiętniających ofiary zbrodniczej działalności hitlerowskich Niemiec. – Oby hasło "nigdy więcej" nie brzmiało pusto – apelowała Jadwiga Wakulska, córka byłej więźniarki obozów koncentracyjnych. Małgorzata Genca
22 lipca 1944 roku niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny na Majdanku zakończył swoją zbrodniczą działalność. 80 lat po tamtych wydarzeniach ostatni byli więźniowie zebrali się na uroczystościach upamiętniających ofiary zbrodniczej działalności hitlerowskich Niemiec. – Oby hasło "nigdy więcej" nie brzmiało pusto – apelowała Jadwiga Wakulska, córka byłej więźniarki obozów koncentracyjnych.

"Błagamy, nie zapominajcie, że to ludzie ludziom zgotowali ten los"

22 lipca 1944 r. nastąpiła ostateczna likwidacja niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego na Majdanku.

– Zbieramy się dziś w tym miejscu by oddać hołd więźniom Majdanka, którzy cierpieli tutaj głód, zimno i strach. Byli torturowani i zmuszani do pracy ponad siły, umierali z głodu i wyczerpania, ginęli w komorach gazowych i masowych egzekucjach – powiedziała Jadwiga Wakulska, prezeska lubelskiego oddziału Polskiego Związku byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych.

W oficjalnych uroczystościach na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego na Majdanku byli obecni byli więźniowie, przedstawiciele władz, służb mundurowych oraz organizacji dbających o kultywowanie pamięci o ofiarach Holokaustu.

– Są dziś też z nami ci, którzy byli w obozie więzieni jako dzieci. Ja także jestem głosem pokolenia, które przeżyło. Moja mama była więźniarką Majdanka. Urodziła mnie we wrześniu 1944 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Byłam tu jako niemowlę i cudem doczekałam wyzwolenia w styczniu 1945 roku – mówiła Wakulska. – Od pół wieku przypominamy jako świadkowie o zbrodniach, jakich Niemcy dokonali na Majdanku. Mówimy w imieniu własnym, naszych rodzin i wszystkich tych, którzy tu zostali zamordowani.

Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych powstał w lutym 1946 roku. Od początku ściśle współpracował z Muzeum na Majdanku, zwłaszcza w zakresie działalności oświatowej i naukowej. To dzięki staraniom byłych więźniów Muzeum zawdzięcza znajdujące się na terenie Majdanka upamiętnienia, m.in. Pomnik Walki i Męczeństwa.

Błagamy, nie zapominajcie, że to ludzie ludziom zgotowali ten los. My, więźniowie obozu koncentracyjnego na Majdanku, my, których rodziny zostały tu na zawsze, my, którzy stoimy dzisiaj przy prochach tu pomordowanych, apelujemy o pamięć, pojednanie i o pokój. Wy bądźcie naszymi ambasadorami i przekazujcie pamięć kolejnym pokoleniem. Oby hasło "nigdy więcej" nie brzmiało pusto – apelowała była więźniarka obozu.

Pole kapusty nawożonej popiołem ludzkim

Ze względu na generalny remont Mauzoleum, przy którym dotychczas odbywały się uroczystości, gówna część obchodów odbyła się przy Kolumnie Trzech Orłów.

– Jesteśmy w centrum byłego obozu na Majdanku, na 3. polu, w miejscu, które nazywano "polem śmierci". Kolumna Trzech Orłów wzniesiona w maju 1943 roku rękami więźniów jest miejscem pierwszego pochówku ofiar, których pochowali potajemnie inni więźniowie. A zarazem jest pierwszym obeliskiem upamiętniającym ofiary II wojny światowej – podkreślił Tomasz Kranz, dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku.

22 lipca 1944 to ważny dzień w historii Majdanka, bo wyznacza koniec jego zbrodniczej działalności.

– Zaledwie kilka godzin wcześniej Niemcy dokonali tu ostatniej wielkiej zbrodni. Zgodnie z relacjami świadków zginęło wtedy kilkaset osób, głównie więźniów Zamku Lubelskiego i cywilów aresztowanych za akcje partyzanckie – opowiadał Kranz.

W sobotę 22 lipca po godzinie 18 załoga SS wyprowadziła ostatnich więźniów obozu koncentracyjnego. W chwili wymarszu toczyła się już bitwa o Lublin. Żołnierze Armii Czerwonej weszli na teren Konzentrationslager Lublin 24 lipca.

Nie przynieśli wolności więźniom obozu koncentracyjnego. W toku jego ewakuacji i likwidacji niemiecka załoga wywiozła 9 tys. więźniów do obozów w Auschwitz, Natzweiler, Ravensbrűck. Na odzyskanie wolności przyszło im jeszcze czekać wiele miesięcy i wielu z nich tej wolności nie doczekało. Kres funkcjonowania Majdanka to zarazem przełom w ujawnianiu opinii publicznej zbrodni popełnionych w trakcie II wojny światowej. Na teren obozu weszły wkrótce także tłumy mieszkańców Lublina, a niedługo po nich członkowie polsko-radzieckiej komisji śledczej i zagraniczni dziennikarze – podkreślił dyrektor Kranz.

Jednym z naocznym świadków był Jerzy Bossak, twórca filmu dokumentalnego "Majdanek cmentarzysko Europy". Dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku przytoczył jego relację z pierwszego dnia pobytu w Lublinie, gdy odwiedził Majdanek. Było to tuż po opuszczeniu go przez nazistów.

– Nie wierzyłem w istnienie fabryk śmierci. Myślałem, że jest to propaganda wojenna. Zabija się ludzi, tysiące, wiele tysięcy, ale fabryki śmierci? Nie mogłem sobie tego wyobrazić. Za to ukarał mnie dobry Bóg. Zobaczyłem, że krematoria nie są legendą, zobaczyłem, że leżący tam rozstrzelani ludzie nie są legendą, a było ich tysiące, nie są legendą. Jednak coś innego wywarło na mnie wielkie wrażenie, większe niż trupy i zwęglone ciała w krematorium. Obok budynku administracji zobaczyłem olbrzymie pole białej kapusty. Była ona piękna, ponieważ nawożono ją popiołem ludzkim. Nie można było uwierzyć.

Po przemówieniach odbyła się modlitwa ekumeniczna poprowadzona przez prawosławnego biskupa lubelskiego Abla, biskupa Adama Baba oraz Agnieszkę Kolibską, przedstawicielkę społeczności żydowskiej w Lublinie, a uczestnicy wydarzenia złożyli kwiaty przy Kolumnie Trzech Orłów. O godzinie 12 na fasadzie Centrum Obsługi Zwędzających odsłonięto okolicznościowy mural.

Uroczystości zakończyła premiera wspomnień Bolesława Burskiego, „Pawiak, Majdanek, Auschwitz...” oraz kuratorskie oprowadzanie po wystawie „Pamiątki”.

Państwowe Muzeum na Majdanku rozpoczęło swoją działalność 80 lat temu. Od początku istnienia jednym z jego głównych zadań jest gromadzenie i ochrona obiektów związanych z funkcjonowaniem obozu na Majdanku. Kontynuując tę misję, muzeum zorganizowało w roku jubileuszowym akcję zbierania pamiątek związanych z funkcjonowaniem obozu na Majdanku. Na wystawie „Pamiątki” zaprezentowano część obiektów, które trafiły w ciągu ostatnich miesięcy do zbiorów PMM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski