W sobotę lubelski sanepid podał dane o nowych ogniskach. O drużynie „Błękit” Cyców napisali:
– w fazie rozwojowej
- liczba osób potwierdzonych w ognisku: 4
- liczba osób poddanych kwarantannie: 45
- liczba osób w nadzorze epidemiologicznym – w trakcie ustalania
- liczba osób przebadanych: 4
- liczba osób w izolacji domowej: 4
- liczba osób hospitalizowanych: 0
Tymczasem, sama drużyna zaprzecza takim doniesieniom:
- Tak dla jasności... Ta wiadomość nie jest z ostatniej chwili tylko sprzed 2 tygodni - informują. - Większość osób z naszego klubu skończyła kwarantanny i czuję się bardzo dobrze - dodają.
Twierdzą też, że nie są w fazie "rozwojowej", a już na ostatniej prostej do tego, aby wyzdrowieć.
- Podane przez sanepid informacje są przedawnione. Opisywana sytuacja miała miejsce 27 września, więc już dawno temu. Pierwsze pozytywne przypadki w naszej drużynie wyszły po kontakcie z drużyną z Jabłonnej, a to było już jakiś czas temu. Takie informacje są dla nas bardzo krzywdzące. Związek piłki nożnej monitoruje takie informacje, a my później nie możemy grać. Jedna z drużyn po takiej informacji odmówiła gry z nami. Nasi zawodnicy albo już skończyli okres kwarantanny albo już w tę niedzielę ją skończą. Nie jesteśmy, więc ogniskiem rozwojowym - mówił prezes klubu Bogdan Jastrębski.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?