Bluzeczki w kropeczki już uprasowane? Przedszkola w Lublinie szykują się na Dzień Kropki

Święto rozpoczęło się od opowiadania pt. „The Dot” (Kropka) autorstwa kanadyjskiego pisarza i ilustratora książek dla dzieci – Petera H. Reynoldsa. Bohaterką jest mała Vashti, która dzięki malutkiej kropce i doskonałej „pani od plastyki” poznała i uwierzyła w swój talent i możliwości. Popularność opowiastki sprawiła, że stała się inspiracją do ustanowienia w 2008 roku Międzynarodowego Dnia Kropki.

W Lublinie Międzynarodowy Dzień Kropki świętować będzie m.in. Przedszkole nr 83. Kamila Paderecka, nauczycielka placówki, podkreśla, że to radosne i kreatywne święto, które dzieci uwielbiają.

- W naszym przedszkolu każda grupa organizuje Dzień Kropki na swój sposób. Moje “Tygryski”, bo tak nazywa się nasza grupa, przychodzą ubrane w kropeczki, a świętowanie rozpoczynamy zaraz po śniadaniu. Będziemy słuchać opowiadań, bawić się muzycznie oraz ruchowo. Nie zabraknie także prac plastycznych, gdzie do wyciętych tygrysków przyklejać będziemy czarne kropeczki - opowiada nauczycielka.

Rodzice o tym, że dzieci powinny przyjść ubrane w kropeczki, są informowani z odpowiednim wyprzedzeniem, jednak nie wszystkie grupy wymagają specjalnego stroju. Ubiór ma być tu miłym dodatkiem do świętowania.

- Gdy ktoś nie ma ubrania w kropeczki, nic nie szkodzi. Tu chodzi o aktywności i zabawę, a nie o strój. Pamiętam, że w zeszłym roku jedna z mam po prostu przykleiła kropeczki na koszulkę dziecka. Dodatkowo, gdy ktoś zapomniał o święcie, to sama z taśmy wycinałam kółka i przyklejałam taśmą dwustronną do ubrań - wspomina wychowawczyni grupy.

Pomysł przyklejania kropek taśmą do koszulek zdecydowanie podoba się pani Patrycji, która ma w przedszkolu sześcioletniego syna.

- Ubrać go w cokolwiek, co nie jest w jego ulubionym kolorze albo z lubianym bohaterem, graniczy z cudem. O wiele lepszym rozwiązaniem dla mnie, rodzica, byłaby współpraca na zasadzie: ja zaopatruję młodego w papier kolorowy, a młody w przedszkolu pod okiem pani wycina z tego kropki i przykleja taśmą do bluzki - mówi Patrycja, mama przedszkolaka z Lublina.

Jak wiadomo, co człowiek to opinia (także ten mały) i choć syn pani Patrycji nie lubi przebieranek, córka bardzo chętnie angażuje się w takie zabawy.

- Córka od zawsze chętnie bierze udział we wszystkim, wręcz wychodząc przed szereg. Tutaj jestem wdzięczna za współpracę z nauczycielami, którzy mając jakkolwiek pomysły, proszą nas o wsparcie, właśnie dostarczenie ewentualnych materiałów, jeśli mamy na stanie, i wspólną pracę dzieci-rodzice-nauczyciele - dodaje Czytelniczka.

Kamila Paderecka, nauczycielka wychowania przedszkolnego zaznacza jednak, że dzieci z jej placówki bardzo chętnie uczestniczą w takich zajęciach. Dodatkowo rozwijają one ich umiejętności oraz zachęcają do odkrywania nowych zainteresowań.

- W naszym przedszkolu organizujemy także wiele innych tematycznych świąt. Zaczynając od tych popularnych, jak dzień chłopaka, mamy czy babci aż po np. dzień koloru. Zaangażowani są wszyscy, nawet panie kucharki, które przygotowują wówczas specjalne kolorowe menu - podsumowuje.