Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogdan Kowalczyk nie jest już trenerem Azotów Puławy. Porażka w Lubinie z Zagłębiem 28:32

Krzysztof Nowacki
Bogdan Kowalczyk
Bogdan Kowalczyk Karol Wiśniewski
Bogdan Kowalczyk nie jest już trenerem szczypiornistów Azotów Puławy. Szkoleniowiec rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron. - To była nasza wspólna decyzja. Wynikała z osobistych spraw trenera - mówi tajemniczo Jerzy Witaszek, prezes Azotów. Trener Kowalczyk nie chciał komentować całego zdarzenia. We wtorkowym meczu z Zagłębiem Lubin zespół poprowadził były zawodnik, a w tym sezonie asystent Kowalczyka Marcin Kurowski.

- Marcin Kurowski poprowadzi drużynę do końca sezonu. Decyzją zarządu drugim trenerem będzie zawodnik Dimitro Zinczuk - dodaje Witaszek. Prezes podkreśla, że powodem rozwiązania kontraktu nie były wyniki sportowe. - Nie mamy żadnych pretensji do trenera Kowalczyka w kwestii prowadzenia treningów i osiąganych wyników. Nie ma żadnej awantury, natomiast nastąpiła zmiana na stołku trenerskim - twierdzi Witaszek.

Bogdan Kowalczyk już po raz trzeci zakończył pracę z puławską drużyną. W przeszłości wprowadził Azoty do ekstraklasy (w 2005 roku), a za drugim razem zapewnił drużynie utrzymanie (sezon 2006/2007). Ostatnim razem przejął zespół w styczniu 2010 roku. W poprzednim sezonie zajął z drużyną czwarte miejsce w lidze, najwyższe w historii puławskiego szczypiorniaka. W tym roku przeszedł dwie rundy w europejskich rozgrywkach Challenge Cup.

We wtorek puławianie zakończyli część zasadniczą Superligi. Spotkanie w Lubinie miało duże znaczenie dla obu zespołów i od początku na parkiecie toczyła się zacięta walka. Przez pierwszą część meczu wynik cały czas oscylował wokół remisu. W 25 min Azoty prowadziły 12:10, ale do przerwy o jedno trafienie lepsi byli gospodarze - 14:13. - Mieliśmy lekką przewagę, ale nie wykorzystaliśmy kilku dobrych okazji. Pod koniec pierwszej połowy Zinczuk wykonywał rzut bezpośredni i trafił w twarz zawodnika Zagłębia. Otrzymał za to czerwoną kartkę. Drugą część rozpoczęliśmy w osłabieniu, odskoczyli nam i ciężko było później już odrobić straty - mówi Kurowski.

Na początku drugiej połowy lubinianie odskoczyli na 3-4 bramki i tę przewagę utrzymali do końca spotkania. Debiut na ławce trenerskiej Marcina Kurowskiego zakończył się porażką 28:32. To oznacza, że Azoty przystąpią do fazy play-off dopiero z siódmej pozycji i w pierwszej rundzie ich przeciwnikiem będzie wicelider tabeli Wisła Płock.

Zagłębie dzięki zwycięstwu awansowało na ósmą pozycję i uniknęło walki o utrzymanie.
Pierwsze mecze play-off już w najbliższy weekend.

Zagłębie Lubin - Azoty Puławy 32:28 (14:13)Widzów: 300
Sędziowali: Marek Majka z Gliwic i Grzegorz Wojtyczka z Chorzowa
Zagłębie: Malcher, Świrkula - Adamczak 6, Fabiszewski 6, Tomczak 5, Migała 3, Obrusiewicz 3, Stankiewicz 3, Gumiński 2, Kozłowski 2, Szymyślik 2, Orzłowski. Kary: 16 min. Trener: Jerzy Szafraniec.
Azoty: Wyszomirski, Stęczniewski - Pomiankiewicz 7, Szyba 4, Zydroń 4, Gowin 3, Sieczka 3, Afanasjev 2, Kus 1, Sieczkowski 1, Płaczkowski 1, Witkowski 1, Zinczuk 1. Siemionow. Kary: 14 min. Trener: Marcin Kurowski.

W ćwierćfinale play-off (do 3 zwycięstw) zagrają:(1) Vive Kielce - (8) Zagłębie Lubin
(2) Wisła Płock - (7) Azoty Puławy
(3) MMTS Kwidzyn - (6) Chrobry Głogów
(4) Stal Mielec - (5) Warmia Olsztyn

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski