Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogdan Zdrojewski: Będziemy kulturalną wizytówką Polski

Marta Wróbel
Tomasz Hołod
Z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego Bogdanem Zdrojewskim rozmawia Marta Wróbel.

Dobrze Pan spał ostatniej nocy, Panie Ministrze?

Nie narzekam, choć rzeczywiście byłem trochę zdenerwowany poniedziałkowym atakiem na mnie ze strony ludzi kultury z Lublina - miasta, które konkurowało z Wrocławiem, Warszawą, Gdańskiem i Katowicami o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Przypomnijmy Czytelnikom, że po tekście w naszej gazecie o przyznaniu 100 mln złotych na Pawilon Czterech Kopuł i Operę Wrocławską, artyści z Lublina wysłali list oskarżający Pana o faworyzowanie Wrocławia. Wydał Pan oświadczenie w tej sprawie dopiero dzień później. Nie chciał Pan burzyć spokoju pracy komisji, która oceniała w Warszawie polskie miasta?

To też. Nie chciałem wprowadzać zbędnego zamieszania. Postąpiłem tak przede wszystkim dlatego, że dostałem jasną informację od władz Lublina: nie mamy z tym nic wspólnego. Okazało się, że ten list był inicjatywą jednej osoby, która przekonała do złożenia pod nim podpisu dwieście innych. Uważam, że to działanie bardzo nie fair. Tym bardziej że - jak napisałem w oświadczeniu - pieniądze mają dostać też m.in. warszawskie Łazienki i poznańska ASP. Powtarzam: nie faworyzuję Wrocławia, ale nie zrobiłbym niczego, żeby miastu, z którym jestem związany, w tak ważnym momencie zaszkodzić. Poza tym incydentem atmosfera rywalizacji między kandydatami do tytułu ESK była bardzo sympatyczna.

Nie uczestniczył Pan w obradach komisji, żeby nie być posądzonym o faworyzowanie Wrocławia?

Tak. Moja rola od ponad roku polegała na byciu - dobrym duchem - starań polskich miast o tytuł ESK. Przyglądałem się pracom komisji i podpowiadałem każdemu z miast, co powinno zrobić, żeby jego projekty wypadły jak najlepiej. Zależało mi na tym, bo przecież po raz pierwszy od 11 lat mieliśmy szansę na tytuł ESK. Po drugie, wiele programów przygotowanych z myślą o 2016 roku weszło w życie już teraz. Niezależnie więc od wyniku konkursu, programy te mają szansę przetrwać. Oczywiście trzymałem za Wrocław kciuki, ale nie mogłem tego w żaden sposób pokazać.


Po ogłoszeniu wyniku ze strony niektórych przedstawicieli innych miast pojawiły się komentarze typu "to skandal i granda". Czy według Pana Wrocław rzeczywiście wypadł najlepiej?

Nie widziałem prezentacji delegatów przed komisją z tego samego powodu, dla którego nie uczestniczyłem w obradach komisji. Słyszałem jednak bardzo dobre opinie o Wrocławiu już wcześniej, po pierwszej prezentacji w Warszawie osiem miesięcy temu, kiedy miasto weszło do finału. Było oryginalnie i teatralnie. Wrocław ma poza tym duży budżet na przygotowanie obchodów, a praca zaczyna się przecież już w 2012 roku. Stolica Dolnego Śląska zrobiła też wrażenie tym, że poprawiła aplikację zgodnie z sugestiami komisji. Na przykład - gdy chodzi o kampanię związaną z zaangażowaniem mieszkańców w starania o tytuł. Dzięki niej wrocławianie mogli zgłaszać własne projekty imprez w ramach obchodów ESK.

Wrocławianie wciąż mało wiedzą o tym, czym jest ESK i nad tym na pewno urzędnicy będą musieli popracować. Co jeszcze wymaga poprawy?

To prawda, trzeba przekonać mieszkańców miasta do tego, że warto angażować się w obchody ESK, bo będzie to tylko z korzyścią dla nich. Im lepiej będą mówić o swoim mieście, tym więcej osób będzie do niego przyjeżdżać i więcej osób będzie chciało we Wrocławiu inwestować. Mieszkańcy powinni być takimi ambasadorami Wrocławia jako Europejskiej Stolicy Kultury. I mieć świadomość, co ten tytuł ze sobą niesie.

Jak ich do tego przekonać?

Przede wszystkim pozwolić, by zaangażowały się w obchody ESK organizacje pozarządowe. I pomóc ludziom zrozumieć, że możemy zarobić na kulturze. Wrocław jest na dobrej drodze. Obchody ESK to więcej imprez i wydarzeń kulturalnych, więcej inwestycji, a co za tym idzie, więcej turystów. Wrocław już jest europejskim miastem z prawdziwego zdarzenia. Przed nami szansa, żeby cała Europa mogła to zobaczyć. Teraz będziemy kulturalną wizytówką Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bogdan Zdrojewski: Będziemy kulturalną wizytówką Polski - Gazeta Wrocławska

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski