Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brama Krakowska czeka na średniowieczną bronę, a deptak na księgę

Artur Jurkowski
Adrian Tomczyk
Waży kilka ton i umożliwi odgrodzenie Starego Miasta od reszty Lublina - średniowieczna brona zawiśnie w Bramie Krakowskiej.

Ma to być jedyny w Polsce taki średniowieczny element obronny miasta. Chodzi o bronę, która zawiśnie w Bramie Krakowskiej. Montaż rozpocznie się jutro. A uroczysta inauguracja brony odbędzie się w sobotę. - Inne tego typu zrekonstruowane elementy systemów obronnych, jak np. w Malborku, nie są ruchome - informuje Marek Poznański, menedżer śródmieścia.

Brona będzie jedną z atrakcji turystycznych Lublina. Konstrukcja jest już gotowa. Sama kratownica, wykonana z drewna, waży około 880 kg, a przeciwwagi - czyli mechanizm umożliwiający jej podnoszenie oraz opuszczanie - kolejne 860 kilogramów.
Montaż brony opóźnił się w stosunku do pierwotnych planów. Miała być zawieszona jeszcze w sierpniu. - Wykonawca dłużej, niż zakładał, oczekiwał na przeciwwagę - wyjaśnia Katarzyna Duma z biura prasowego ratusza.

Zrekonstruowana krata zawiśnie w Bramie Krakowskiej od strony pl. Litewskiego, ale nie na zewnętrznej ścianie bramy. Będzie zamontowana wewnątrz, w tzw. przedbramiu. Montaż ruszy w środę rano. - I potrwa cały dzień – mówi Poznański.

A to oznacza kłopoty dla pieszych. Przejście przez bramę zostanie zamknięte. – Chodzi o bezpieczeństwo pieszych: montaż brony to duże przedsięwzięcie inżynieryjne – tłumaczy Duma.

Wejście na Stare Miasto będzie możliwe przy Muzeum Historii Miasta Lublina.

- Oficjalna inauguracja brony odbędzie się 15 września o godzinie 20 - mówi Poznański. I dodaje: - W uroczystości wezmą udział m.in. grupy rekonstrukcji historycznej. Mieszkańcy Lublina i turyści będą mogli zobaczyć, jak działa brona, w jaki sposób podnosiła walory obronne murów miejskich.

Deptak już „po robocie”

Informacja o zakończeniu prac przy przebudowie deptaka znalazła się już w dzienniku budowy. Zapis nie oznacza jednak, że budowlańcy znikną z deptaka.

- W tym momencie usuwane są drobne awarie zgłoszone przez miasto wykonawcy. To głównie kwestie kosmetyczne, które sukcesywnie są usuwane, chodzi m.in. o doszlifowania elementów, drobne regulacje - informuje Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

W tym tygodniu miasto i przedstawiciele firmy Strabag, która wykonuje prace, mają podpisać protokół odbioru. - Będzie on sygnałem do rozliczenia inwestycji - mówi Krzyżanowska.

Umowa na przebudowę deptaka opiewa na 12,8 mln zł. Ale czy tyle właśnie zapłaci ratusz? Nie wiadomo. Miasto zapowiedziało nałożenie kar na Strabag za niedotrzymanie terminów wykonania robót. Trwa wyliczanie wysokości kar. - Wykonawca wystawi fakturę, która będzie pomniejszona o notę za zwłokę – zapowiada Krzyżanowska.

Księga ma trzymać standard

Księga standardów dla Krakowskiego Przedmieścia to spis zasad i reguł, które mają obowiązywać na deptaku i pl. Litewskim. Miała być opublikowana wraz z zakończeniem przebudowy deptaka. - Mamy niewielki poślizg, ale już niedługo zacznie się druk księgi - twierdzi Poznański.

Księga określi, co wolno, a czego nie wolno na deptaku. - Będzie to dla przedsiębiorców rodzaj przewodnika - mówi Poznański. I przyznaje: - To nie twarde prawo, ale rodzaj zaleceń.

Co zaleca miasto? Np. na Krakowskim Przedmieściu mogą być tylko trzy punkty mobilnych usług. Ogródki piwne muszą mieć szerokość fasady kamienicy, przy której stoją. Parasole powinny mieć stonowane barwy. - Stragany towarzyszące imprezom handlowym będą tylko na pl. Łokietka. I podczas tych imprez nie będzie można gotować - dodaje Poznański.
To ostatnie ma uchronić nową nawierzchnię przed plamami np. z tłuszczu, oleju.

Deptak skończony, ale nie wszystko gotowe

Zakończenie prac przy przebudowie deptaka nie oznacza końca robót budowlanych na Krakowskim Przedmieściu. Do wykonania zostaną jeszcze prace, które pojawiły się „przy okazji” tej inwestycji.

Przede wszystkim trzeba będzie ujednolicić przebieg kanalizacji deszczowej wykonanej na nowym pl. Litewskim z tą na deptaku. Kratki, przez które woda wpływa do odprowadzających ją kanałów, są przesunięte w stosunku do siebie o kilkadziesiąt centymetrów, a miały być w tej samej linii. - Do prac przystąpimy po odbiorach, będzie to wykonane odrębnym zleceniem – zapowiada Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Wykonany ma być też zdrój. Stanie w miejscu starej studni, w rejonie Bramy Krakowskiej. Studnia z XVIII wieku, głębokości około 23 metrów, została zabetonowana ze względu na jej fatalny stan techniczny. Zdrój ma przypominać o jej istnieniu.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski