- Z propozycją uczczenia Eugeniusza Kasprzaka zwróciła się do mnie jego rodzina. Uznałem, że to wspaniała postać, która na to zasługuje jako przykład bohaterstwa w walce o wolną Polskę - mówi radny.
Propozycja Marcina Nowaka została już zaakceptowana przez zespół ds. nazewnictwa placów, ulic, rond i innych obiektów miejskich w lubelskiej radzie. Jak będzie w czwartek?
- Jestem przekonany, że uchwała zostanie przegłosowana. Eugeniusz Kasprzak zasługuje na to, aby jego rodzinne miasto uczciło go chociaż w ten sposób - dodaje Marcin Nowak.
27 czerwca radni zadecydują, czy to rondo dostanie imię Eugeniusza Kasprzaka
Eugeniusz Kasprzak urodził się w 1922 roku w Lublinie. Mieszkał niedaleko Wytwórni Samolotów. Od początku interesował się lotnictwem. Zdecydował się zapisać do Szkoły Pilotów w Świdniku. W sierpniu 1939 r. placówkę przeniesiono do Łucka. Kiedy szkoła została zbombardowana przez niemieckie lotnictwo, 17-letni wówczas Kasprzak uciekł samolotem do Rumunii.
Gdy wydostał się z rumuńskiej niewoli, zaczęła się jego wielka wyprawa. Eugeniusz Kasprzak miał jeden cel - dotrzeć do polskiego wojska. Jego szlak prowadził przez Bliski Wschód i Francję. W 1940 r. dotarł do Wielkiej Brytanii. - Tam szkolił się w Dywizjonie 304, a następnie latał w Dywizjonie 301 - opowiada Marcin Nowak.
W nocy z 16 na 17 września 1943 roku Eugeniusz Kasprzak wyruszył w ostatnią misję. Jego samolot dokonał zrzutu "Cichociemnych" oraz broni w okolicach Warszawy. Po wykonanej misji samolot zawrócił w stronę Wysp Brytyjskich.
Maszyna została strącona nad Danią. Lublinianin i czterej inni członkowie załogi zginęli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?