- Nadal trwa postępowanie w sprawie ustalenia sprawcy napadu na 48-letnią mieszkankę Dorohuska - mówi nam Ewa Czyż, rzecznik prasowy chełmskich policjantów.
O całej sprawie napisał dziś Super Tydzień Chełmski. Jak czytamy na łamach gazety do brutalnego napadu miało dojść w poniedziałek 29 października. Kobietę wieczorem znalazła sąsiadka. Mieszkanka Dorohuska była naga i skrępowana kablem, była również brutalnie pobita. By uratować kobiecie życie konieczna była trepanacja czaszki.
Nie wiadomo dlaczego napadnięto na 48-latkę, w chwili, gdy kobieta była katowana jej mąż przebywał na działce. O całym zdarzeniu dowiedział się następnego dnia. Chełmscy śledczy prowadzą czynności w tej sprawie i jak twierdzą dla dobra postępowanie nie zdradzają szczegółów.
Mieszkańcy Dorohuska twierdzą, że kobieta sprzedawała bezakcyzowy towar. Podejrzewają, że to właśnie "interesy" były przyczyną napadu. Policjanci ustalili, że sprawca ukradł z mieszkania poszkodowanej 200 USD i 90 złotych.
Więcej informacji z Chełma i okolic znajdziesz na www.chelm.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?