Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalne zabójstwo w Poniatowej. Jest akt oskarżenia

ask
Zabójstwo w Poniatowej. W tym bloku przy ul. Młodzieżowej policja odnalazła ciało Adama W.
Zabójstwo w Poniatowej. W tym bloku przy ul. Młodzieżowej policja odnalazła ciało Adama W. Agnieszka Ciekot/archiwum
36-letni Sebastian B. usłyszał zarzut zabójstwa swojego znajomego, 58-letniego Adama W. Zmasakrowane ciało mężczyzny zostało znalezione w mieszkaniu w Poniatowej, które wynajmował oskarżony.

Zwłoki Adama W. znaleziono 18 grudnia 2012 r. w bloku komunalnym przy ul. Młodzieżowej w Poniatowej - w mieszkaniu, które wynajmował 36-letni Sebastian B. To właśnie dłuższa nieobecność 36-latka zaniepokoiła sąsiadki mężczyzny. Kobiety zgłosiły sprawę na policję. Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, znaleźli ciało Adama W. Gospodarza lokalu nie było.

Jak ustalili śledczy, do zabójstwa w Poniatowej doszło w nocy z 11 na 12 grudnia. - Oględziny zewnętrzne i sekcja zwłok wykazały, iż do zgonu pokrzywdzonego doszło w następstwie ostrej niewydolności oddechowej spowodowanej obrażeniami klatki piersiowej w postaci obustronnego złamania żeber z narządów wewnętrznych - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, która nadzoruje śledztwo w sprawie zabójstwa Adama W.

Sprawca był bardzo brutalny. - Wyniki badań pośmiertnych wykazały, iż pokrzywdzony był obiektem nasilonej agresji fizycznej. Śmierć nastąpiła zaś wskutek nacisku na rusztowanie kostne klatki piersiowej poprzez tzw. kolankowanie lub skakanie po tułowiu - dodaje Beata Syk-Jankowska.

Już w styczniu tego roku śledczy wydali postanowienie o przedstawieniu Sebastianowi B. zarzutu pozbawienia życia Adama W. oraz kradzieży 1 tys. zł i wartego 100 zł telefonu komórkowego.

- 14 grudnia 2012 r. podejrzany wyjechał jednak z Polski. Przez Niemcy, Belgię i Francję udał się do Wielkiej Brytanii. Poszukiwany był więc Europejskim Nakazem Aresztowania - mówi prokurator Syk-Jankowska.

Mężczyznę udało się zatrzymać dopiero teraz. Został przekazany polskim organom ścigania. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego Sebastian B. nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu. Złożył wyjaśnienia treści których nie ujawniamy, a które będą weryfikowane w toku śledztwa - kwituje Beata Syk-Jankowska.

Prokurator skierował do Sądu Rejonowego wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres 3 miesięcy.

Mężczyźnie grozi dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski