Ta sprawa poruszyła całą Polskę. W nocy 25 lipca 19-latka oraz jej 14-letnia koleżanka podbiegły do pary przechodzącej obok budynku dawnej Astorii (u zbiegu ul. Lipowej i Alei Racławickich). Karolina K. chwyciła z tyłu za włosy niczego niespodziewającą się jej rówieśnice. Potem zadawała jej ciosy. Biła pięściami po twarzy i ramionach. W tym czasie druga z dziewczyn zaatakowała 20-letniego kolegę napadniętej. Potem agresorki zabrały torebkę dziewczyny, w której były m. in. klucze, portfel, dokumenty i telefon komórkowy.
Po zatrzymaniu okazało się, że obie nastolatki były nietrzeźwe. Jedna miała 1,7 promila, a druga 1,2 promila alkoholu. Sprawą młodszej zajmie się sąd rodzinny. Starsza z napastniczek trafiła natomiast do policyjnego aresztu. Prokuratura chciała jej tymczasowego aresztowania, ale Sąd Rejonowy zdecydował, że dziewczyna wyjdzie na wolność po wpłaceniu tysiąca złotych kaucji. Oprócz poręczenia majątkowego Karolinę K. oddano pod dozór policyjny - dziewczyna miała się stawiać trzy razy w tygodniu na komisariacie.
Śledczy złożyli zażalenie na tę decyzję.
- W ocenie prokuratury tylko tymczasowe aresztowanie zapewni prawidłowy tok śledztwa prowadzonego przeciwko wymienionej przez Prokuraturę Rejonową Lublin-Południe. – mówiła nam Beata Syk–Jankowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
We wtorek Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił poręczenie majątkowe. Decyzja ta wysłana została do wszystkich zainteresowanych stron. Dodatkowo do Karoliny K. wysłano wezwanie do stawienia się w Areszcie Śledczym. Spędzi w nim najbliższe trzy miesiące.
Karolinie K. grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?