Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa S17. Ekspresówka z Lublina do Warszawy nabiera kształtów (ZDJĘCIA, WIDEO)

MG
Trwa budowa S17 od Garwolina do granicy województwa lubelskiego. Prace przekroczyły półmetek. Na części trasy kierowcy już jeżdżą po betonowej nawierzchni.

- Trwa zarówno układanie betonowej nawierzchni przyszłej trasy głównej jak i prace przy obiektach inżynierskich, roboty ziemne, budowa systemu odwodnienia, urządzeń ochrony środowiska, branży elektroenergetycznej i telekomunikacyjnej - wylicza Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA.

Inwestycję na trasie z Garwolina do granicy województwa lubelskiego podzielono na dwie części. Pierwsza, od Garwolina do Gończyc ma 12,2 km. Do tego należy doliczyć drogi zbiorcze, lokalne i dojazdowe o łącznej długości prawie 25 km. Druga część trasy, od Gończyc do granicy województwa, ma ok. 13 km a drogi zbiorcze, lokalne i dojazdowe łącznie prawie 30 km.
Głośny, ale trwalszy.

Wśród części kierowców nadal pokutuje opinia, że drogi betonowe są gorsze od asfaltowych. Jadąc oddanymi do użytku odcinkami S17 przekonaliśmy się, że jazda po nich jest nieco głośniejsza.

- Hałas wynika ze struktury tej nawierzchni. Jest bardziej otwarta, nawet gołym okiem widać więcej kruszyw, niż nawierzchni bitumicznej. Jest to spowodowane koniecznością zapewnienia niezbędnej szorstkości, właściwości antypoślizgowych, w przypadku deszczu – mówi inż. Jakub Drozdowski, dyrektor kontraktu z firmy Budimex.

Niektórzy obawiają się, że na betonie szybciej będą zużywały się opony. Jednak eksperci podkreślają, że nie ma na to dowodów. Jakub Drozdowski dodaje, że taka sama technologia jest wykorzystywana w Europie Zachodniej.

- Nie sądzę, żeby gdzieś w Europie ktoś stosował technologię niszczącą bardziej opony niż nawierzchnia bitumiczna - mówi inżynier.

Dlaczego drogowcy stawiają na beton? Głównie z powodu jego trwałości. W naszych warunkach klimatycznych nawierzchnia bitumiczna zużywa się po około 20 latach, podczas gdy beton – może wytrzymać nawet pół wieku. Dla budżetu państwa oznacza to znaczne oszczędności na remontach.

Beton, instalacje i nowe mosty
Na pierwszym odcinku ułożono ok. 9 km z planowanych 20,3 km nawierzchni betonowej. Ogółem w nawierzchnię wbudowano ok. 25,2 tys. metrów sześcienny betonu z zaplanowany 68,8 tys. metrów sześciennych.

Na drugiej części trasy ułożono ok. 7,8 km z 19,7 km nawierzchni. Z zaplanowanych 70,7 tys. metrów sześciennych wykorzystano już ok. 21,8 tys. metrów sześciennych betonu. Ponadto, usunięto większość kolizji z instalacjami telekomunikacyjnymi i elektroenergetycznymi. Rozpoczęto też budowę wszystkich planowanych mostów

GDDKiA przekazała plac budowy wykonawcy robót w marcu ubiegłego roku. Koszt prac budowlanych na obu odcinkach to łącznie ponad 602 mln zł. Inwestycja została dofinansowana z budżetu UE. Trasa ma zostać oddana do użytku w połowie 2019 r. Czy budowniczowie zdążą? Wiele zależy od pogody.

Beton nie lubi deszczu
Budowniczowie są zdani na pogodę. O ile układanie nawierzchni bitumicznej, bez szkody dla jakości, można zatrzymać w praktycznie każdym momencie, o tyle w przypadku nawierzchni betonowej sytuacja jest bardziej skomplikowana.

- Świeża nawierzchnia betonowa jest spryskiwana środkiem chemicznym opóźniającym wiązanie, żeby móc zeszczotkować ostatnią warstwę i uzyskać oczekiwaną strukturę. Deszcz zmywa ten środek chemiczny, przyśpiesza wiązanie i powoduje spękanie betonu - wyjaśnia Jakub Drozdowski.

Budowniczowie nieustannie śledzą prognozy pogody. Przewidywane są burze, więc w czwartek w nocy kierownicy nakazali zatrzymanie maszyn. To utrudnia stworzenie harmonogramu robót.

- Oczywiście, wykonawca dołoży wszelkich starań, żeby terminu kontraktowego dochować, ale bez wsparcia ze strony pogody może to być trudne - przyznaje inżynier.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski