Do niedawna w Kalinówce były trzy przystanki, na których stawały busy. Dwa z nich znajdowały się przy starej drodze S17. Kiedy ruszył remont ekspresówki, przystanki jednak zlikwidowano. Został tylko jeden przy samych krzyżówkach świdnickich. Ponieważ zatrzymują się na nim tylko autobusy dalekobieżne, mieszkańcy Kalinówki nie mogą dojechać z niego do Lublina.
- Busy obsługujące trasę Lublin-Świdnik jeżdżą drogą serwisową, ale się na niej nie zatrzymują - mówi proszący o anonimowość mieszkaniec Kalinówki. - Wszystko dlatego, że przystanki nie są wyznaczone. Pracownicy inspekcji drogowej uprzedzili ich, że za zatrzymywanie się poza przystankami będą wystawiali wysokie mandaty karne. Przewoźnicy nie mogą sobie na to pozwolić.
Żeby dojechać do Lublina mieszkańcy Kalinówki chodzą więc do Świdnika i dopiero tam wsiadają do busów. Inni dochodzą na piechotę aż na Felin.
- To kilka dodatkowych kilometrów do przejścia - mówi pani Patrycja. - Dla wielu, zwłaszcza starszych osób, to duży problem. Muszą jednak chodzić. Nie mają innego wyjścia.
Zdenerwowani ludzie zwrócili się o pomoc do Urzędu Gminy Głusk. - Na najbliższej, czwartkowej sesji radni zajmą się tą sprawą - zapowiada Bogusław Kukuryk, sekretarz UG Głusk. - Będą chcieli przegłosować uchwałę, w której wskazane zostaną wstępne miejsca lokalizacji nowych przystanków. Zostanie ona przekazana doGDDKiA, która zadecyduje o ich ostatecznej lokalizacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
