Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowlani Lublin wciąż nie do zatrzymania. Wygrali w Siedlcach z Pogonią

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
archiwum / Wojciech Szubartowski
Rugbiści Edach Budowlanych Lublin pozostają jedną z dwóch drużyn w ekstralidze bez porażki. W niedzielę podopieczni Andrzeja Kozaka pokonali w Siedlcach za pięć punktów miejscową Pogoń, wygrywając 31:10.

Budowlani wygrali w Siedlcach, chociaż już po dwóch minutach meczu przegrywali 0:7. Pierwszą akcję gospodarzy efektownym rajdem i przyłożeniem sfinalizował Przemysław Rajewski. Natomiast udaną próbę podwyższenia wykonał Mamuka Chanchibadze.

Nie mniej efektownie jednak wyglądała również akcja Budowlanych, którą lublinianie wykonali trzy minuty później. Zaczęło się od wygranej walki w młynie i mimo prób przejęcia piłki przez zawodników z Siedlec, jeszcze przed połową boiska złapał ją Gerhardus Pretorius i popędził aż do linii końcowej, zdobywając pięć punktów.

W niedzielę do składu Budowlanych wrócił podstawowy kopacz, Nkululeko Ndlovu i zdobył punkty z podwyższenia.

W 19. minucie, po kilku ponawianych akcjach przy linii końcowej, Robizon Kelberashvili zdołał w końcu położyć piłkę w polu punktowanym. Podwyższyć prowadzenia tym razem się nie udało, ale pozycja kopu dla Ndlovu była trudna.

Następna skuteczna akcja rozpoczęła się z prawej strony boiska, ale piłka szybko została przeniesiona na lewą stronę, gdzie Grzegorz Szczepański nie dał się złapać obrońcom i zdobył pięć punktów. Pozycja do podwyższenia znów była jednak bardzo trudna i goście w 28. minucie prowadzili 17:7. Chwilę później Mamuka Chanchibadze z rzutu karnego zniwelował straty gospodarzy i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:10 dla Edach Budowlanych.

W drugiej połowie punktowane akcje przeprowadzali już tylko lublinianie. Kilka minut po wznowieniu gry przyłożenie zaliczył kapitan, Piotr Wiśniewski. Natomiast Ndlovu z dużą łatwością podwyższył i goście wygrywali różnicą 14 punktów.

20 minut później punkty dla Budowlanych zdobył Marzuq Maarman, a po raz trzeci w tym meczu podwyższył Ndlovu. Duet rugbistów z RPA ustalił rezultat zwycięskiej potyczki.

Mimo okazałej wygranej kapitan zespołu nie był zadowolony z postawy drużyny. - Nie zagraliśmy tego, co powinniśmy. Chcieliśmy grać dużo więcej, a w wielu momentach pokazaliśmy, że nie potrafimy podać ostatniej piłki. Mamy dwa tygodnie, żeby to poprawić przed ciężkim meczem z Orkanem – podsumował Piotr Wiśniewski.

Awenta Pogoń Siedlce - Edach Budowlani Lublin 10:31 (10:17)
Punkty: Chanchibadze 5 (K, pd), Rajewski 5 (P) – Ndlovu 6 (pd), Kelberashvili 5 (P), Maarman 5 (P), Pretorius 5 (P), Szczepański 5 (P), Wiśniewski 5 (P)
Budowlani: Kelberashvili (72 Więchowski), Skałecki (66 Brożek), 3. Nowikow (67 Mazur), Król, Jasiński (47 Maarman ), Musur, Dec (69 Tomaszewski), Wiśniewski (69 Pasieczny), Kazembe, Ndlovu, Muchowski (41 Próchniak), Szczepański (60 Bobruk), Węzka, Grabowski, Pretorius. Trener: Andrzej Kozak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski