O Tekturze zrobiło się głośno w grudniu, kiedy okazało się, że jej członkowie będą musieli opuścić lokal przy ul. Wieniawskiej 15a. Ten jest własnością miasta. Chodziło o zaległości w spłacie czynszu i zły stan techniczny budynku. W końcu, żeby wyjaśnić sprawę, "Tekturowcy" i prezydent Żuk usiedli do dialogu.
- Jestem bardzo zadowolony ze spotkania - skomentował Szymon Pietrasiewicz z Tektury. - Ustaliliśmy, że na razie zostajemy na Wieniawskiej, ale przemyślimy, gdzie moglibyśmy się przeprowadzić, padło sporo propozycji innych lokalizacji. Z tego, co nam mówiono, mamy sporo czasu na decyzję.
- Jesteśmy gotowi do dalszych rozmów. Ta zaproponowana lokalizacja nie jest, oczywiście, ostateczna - mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka prezydenta Lublina. - Członkowie kolektywu Tektura na razie chcą obejrzeć nowy budynek, zobaczyć, czy spełnia ich wymagania (czyli np. organizacje koncertów - przyp. red.). Być może mogłyby się znaleźć tam i inne organizacje pozarządowe.
Jedną z ciekawych propozycji, zdaniem Pietrasiewicza, może być budynek przy zbiegu ul. Garbarskiej i Długiej. - To nie znaczy jeszcze, że zostaniemy tam na stałe, być może będzie to miejsce przejściowe - tłumaczy Pietrasiewicz.
Wspomniany "czas na decyzję" oznacza: "aż znajdzie się nabywca nieruchomości". Budynek Tektury zostanie bowiem w 2012 roku sprzedany.
- W tej chwili trwa wycena tych nieruchomości - dodaje Mieczkowska-Czerniak.
Czytaj także:
Tektura spłaci zadłużenie, ale wyprowadzi się z Wieniawskiej
Klub Tektura: Wybito nam szyby po marszu ONR
Zdemolowali klub Tektura przy ul. Wieniawskiej
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?