Budżet Lublina na 2014 r. pod znakiem kończenia inwestycji

- Jest jeszcze za wcześnie, aby mówić, ile wyniesie przyszłoroczny budżet. Trwają rozmowy na ten temat. Prezydent Lublina będzie także chciał spotkać się z mieszkańcami w dzielnicach, aby mogli powiedzieć, na co ich zdaniem trzeba znaleźć pieniądze - zapowiada Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Lublin.

Głównym zadaniem jest dokończenie inwestycji realizowanych m.in. ze środków unijnych, tak, aby nie było ryzyka zwracania dotacji. W 2014 roku nadal będzie trwała budowa m.in. stadionu miejskiego, rozbudowa trakcji trolejbusowej i remont ulicy Narutowicza. - Wszystkie inwestycje realizowane z dotacji unijnych muszą być rozliczone do końca 2015 roku - podkreśla skarbnik miasta Irena Szumlak.

W 2014 roku Lublin dostanie 140 milionów pożyczki z Banku Rozwoju Rady Europy, a milion złotych z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Zadłużenie prognozowane na koniec przyszłego roku to około 1,018 mld złotych.

Ratusz nie planuje w 2014 roku drastycznych podwyżek. Nie zmienią się m.in. ceny biletów miejskiej komunikacji, opłaty targowe, za zajęcie pasa drogowego oraz za parkowanie. - O poziom inflacji wzrośnie jedynie podatek od nieruchomości - dodaje Beata Krzyżanowska.

Na jakie nowe inwestycje znajdą się pieniądze w kolejnym roku budżetowym? Miejscy urzędnicy mówią, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o szczegółach. - Otwartą sprawą pozostaje, czy w Lublinie w przyszłym roku zacznie się budowa kolejnej szkoły. W planach jest też postawienie nowych żłobków - przypomina rzeczniczka lubelskiego ratusza.

Prezydent Żuk już w lipcu zapowiedział zastąpienie miejskich żłobków nowymi. Urzędnicy wyliczyli, że bardziej opłaca się zbudować je od podstaw niż remontować pod kątem przepisów przeciwpożarowych już istniejące. Co jeszcze? - W tym roku dzielnice miały do dyspozycji w sumie 9 mln zł, na przykład na drobne remonty i inwestycje na osiedlach. Chcemy, aby ta suma była podobnej wysokości w 2014 roku - dodaje Krzyżanowska.