Budżet Lublina na 2023 r. Miasto podzieliło kasę: wiemy na co znalazły się pieniądze, a na co ich zabrakło?

Dochody 2,6 mld zł (o 65 mln zł wyższe niż zaplanowane na 2022 r.). Wydatki - 2,8 mld zł, też trochę wyższe niż te zaplanowane ten rok (o 120 mln z). Wydatki majątkowe, czyli pieniądze na inwestycje – 437,1 mln zł ( w tym roku było o 27 mln zł więcej). We środę (16.11) ratusz przedstawił projekt budżetu Lublina na 2023 r.

- Pracujemy nad najtrudniejszym budżetem miasta w historii samorządu. Musimy pogodzić wyższe koszty spowodowane rosnącą inflacją, cenami energii i płacy minimalnej z mniejszymi dochodami, które są efektem m.in. zmian w systemie podatkowym. Mimo konieczności szukania oszczędności, chcemy utrzymać jakość usług dla mieszkańców oraz tempo rozwoju na dotychczasowym poziomie – twierdzi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Miasto wskazuje, że w 2023 r. tylko m.in. z powodu zmian w systemie podatkowym (wpływy z PIT) straci 300 mln zł. Inne dodatkowe koszty np. niewystarczająca subwencja oświatowa spowoduje uszczuplenie budżetu o łącznie 595 mln zł.

- W przyszłym roku dochody miasta wrócą do poziomu z 2018 r. – mówi Żuk.

Inwestycją, która pochłonie najwięcej pieniędzy w 2023 r. to dokończenie budowy dworca metropolitalnego dla komunikacji autobusowej. Trafi na ten cel 104 mln zł. Prace powinny zakończyć się do 28 lutego 2023 r. Ale termin może ulec wydłużeniu, bo jak informowało już miasto wykonawca prac „sygnalizuje o problemach w dostawie materiałów i niezbędnego sprzętu”.

Ma ruszyć budowa przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca ’80 (od Cukrowniczej do Krochmalnej). Jeśli miasto dostanie dofinansowanie (z Programu Inwestycji Strategicznych) to rozpocznie się budowa przedłużenia ul. Węglarza i przebudowa ul. Wallenroda.

Na liście „prac” są przebudowy m.in. Popiełuszki, Raszyńskiej, Skowronkowej, skrzyżowania ul. Doświadczalnej z al. Witosa oraz Franczaka „Lalka” ze Skalskiego i Jagiellończyka.

Przebudowane mają być chodniki przy ul. Kazimierza Wielkiego i ul. Hetmańskiej. Przy ul. Przerwy-Tetmajera (przy SP 32) powstaną miejsca postojowe. Na ul. Jutrzenki wyprofilowany będzie zakrętu przy przychodni zdrowia.

Prawie 14 mln zł trafi z budżetu miasta do ZNK. To pieniądze na budowę 121 komunalnych mieszkań w trzech blokach, które staną między ulicami Królowej Jadwigi a Królowej Bony.

Ma być przeprowadzona termomodernizacja czterech obiektów oświatowych: przedszkoli 34 (ul. Motorowa) oraz 75 (ul. Żelazowej Woli) oraz IV i V LO. W szkole im. Vetterów pojawi się winda, w podstawówce przy Nałkowskich (SP 30) nowe boisko, boisko powstanie też przy V LO.

Miasto kupi grunt przy Gołębiej i Jemiołuszki pod budowę szkoły na Czubach Południowych. W budżecie na 2023 r. nie ma informacji o budowie szkoły na Ponikwodzie.

– Wykonanie dokumentacji dla tych obu inwestycji oświatowych jest planowane w latach 2024 – 25 i jest to kwota 4 ml zł – wskazuje Lucyna Sternik, skarbnik Lublina

W przyszłym roku będą kontynuowane wykupy gruntu pod budowę cmentarza przy ul. Zelwerowicza.

– A także przygotowana dokumentacja projektowa – informuje Sternik.

Prawie 3 mln zł trafi na opracowanie dokumentacji stadionu żużlowego, który ma stanąć w dolinie Bystrzycy, na terenie między ulicami: Przeskok, Ciepła i Krochmalna.

- Część inwestycji zaplanowano w Wieloletniej Prognozie Finansowej – dodaje Sternik. Chodzi o zadania, które potrwają dłużej niż rok.

Na liście są m.in. przebudowa kładki nad ul. Filaretów (2023-24) - 1,8 mln zł, przebudowa ul. Zorzy (2024 -25) - 19 mln zł, przebudowa Janowskiej (2024 – 25), przebudowa ul. Lipniak (2023 – 24) - 2,8 mln zł.

80 mln zł ma przynieść sprzedaż biletów na przejazdy komunikacją miejską. Na zakup usług związanych z transportem zbiorowym czyli zapłatę dla firm przewożących pasażerów ma trafić 200 mln zł.

- W tym roku nie planujemy podwyżek cen biletów, jaka będzie sytuacja w przyszłym – nie wiem. Nie możemy niczego wykluczyć, na pewno w pierwszej części przyszłego roku nie zakładamy takich działań – twierdzi Żuk.

Od 1 stycznia wejdzie w życie podwyżka płac dla pracowników pedagogicznych. Ma wynieść 7,7 proc. Trafi na ten cel łącznie prawie 40 mln zł

Wzrosną też płace urzędników.

– Podwyżka dla pracowników jednostek miast w wysokości przeciętnie 500 zł, przy uwzględnieniu wcześniejszych podwyżek, na które zdecydowaliśmy się w tym roku – precyzuje Sternik. Będzie to kosztować kasę miast łącznie 60 mln zł.