Budżet Obywatelski: Lublinianie dostali kasę i poprawiają miasto

- Z realizacją budżetu obywatelskiego jesteśmy już w połowie drogi - przekonuje Kinga Jarmołowicz z Kancelarii Prezydenta Lublina.

Nie oznacza to jednak, że faktycznie została wykonana ponad połowa z 32 projektów, które znalazły się na tegorocznej liście budżetu obywatelskiego. Słowo "realizacja" oznacza dla urzędników przebrnięcie przez procedury uzgodnień, pozwoleń czy ogłoszenie przetargu.

- To naprawdę czasochłonne sprawy. Np. na konsultacje związane z ustaleniem lokalizacji 100 miejsc darmowego dostępu do internetu poświęciliśmy dwa miesiące - przypomina Jarmołowicz.

Kilka inwestycji jest gotowych. - Powstały chodniki wzdłuż ul. Staffa i Zana, pojawiły się kosze na śmieci w pasach drogowych - wylicza Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Do końca roku powinny być zrealizowane projekty o łącznej wartości 10 mln złotych. Tyle przeznaczono w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego na pomysły zgłoszone przez mieszkańców.

Na pierwotnej liście, ogłoszonej jesienią ubiegłego roku, znalazło się 27 projektów małych, o wartości do 500 tys. zł, oraz trzy duże, których koszt wahał się w granicach 0,5 - 1,5 mln zł. Później dołączono do nich jeszcze trzy projekty małe, ale z jednego z nich - budowy oświetlenia na Czechowie - zrezygnowano.

Schronisko poprawia standard

Najbardziej zaawansowana jest realizacja tzw. projektów dużych. Lista była jednak krótka: obejmowała trzy inwestycje.
Wśród nich był projekt, który uzyskał największe poparcie wśród lublinian w ubiegłorocznym głosowaniu. Chodzi o polepszenie warunków życia zwierząt w lubelskim schronisku. Wskazało na niego 6715 osób. - Bez budżetu obywatelskiego inwestycja nie byłaby możliwa - przyznaje Mariusz Michoń z lubelskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.

Na prace trafi 1,5 mln zł. Kupiono już część potrzebnego wyposażenia, m.in. nowe budy, kojce, sprzęt medyczny czy traktor do odśnieżania. Na rozpoczęcie czekają roboty budowlane. - Jeszcze w sierpniu powinny ruszyć prace przy nowej chłodni.
Roboty ziemne przy tej inwestycji są już wykonane. Na rozpoczęcie czeka budowa m.in. magazynu, którego, co może być trudne do uwierzenia, nie zaplanowano podczas budowy schroniska - dodaje Michoń.

Dwa pozostałe duże projekty to inwestycje drogowe. - Zakończyły się już prace przy remoncie al. Marzeń i al. Młodości - wskazuje Kieliszek.

W tym przypadku inwestor zaliczył jednak wpadkę. Wykonane właśnie roboty trzeba będzie poprawić. Powód? Kłopoty z korzystaniem ze schodów.

- Chodniki są ładnie zrobione, ale przy wchodzeniu na nie z wózkiem egzaminu nie zdają. Nawet sam rozstaw podjazdu jest za szeroki. Dlatego muszę podnosić wózek z dzieckiem i nieść go na górę - skarżyła się Kurierowi pani Marzena, która mieszka na os. Skarpa.

- Rozstaw tego podjazdu zostanie zmniejszony o 10 centymetrów - zapowiada Kieliszek.

Trwają też prace przy budowie i remoncie ul. Dziewanny.

Małe projekty, duże problemy

- Wszystko jest cały czas na etapie poprawek, nie ogłoszono nawet przetargu. Realizacja się przeciąga, a to przecież projekty oczekiwane przez mieszkańców, wskazane przez lublinian jako najważniejsze i powinny mieć bezwzględny priorytet - podkreśla Barbara Rusinek, pomysłodawczyni projektu "Zielony zakątek - miejsce aktywnego wypoczynku dla całej rodziny w dzielnicy "Dziesiąta".

Zakłada on, że przy ul. Siemiradzkiego powstanie m.in. siłownia na świeżym powietrzu, plac zabaw dla dzieci, grill, miejsce do gry w szachy.

- Gotowy jest plac do ćwiczeń gimnastycznych w wąwozie na Czubach - wskazuje Jarmołowicz.

Trwają prace przy projekcie "Bronowice - żyjący plac zabaw". Chodzi o całkowitą zmianę charakteru terenu między blokami stojącymi przy ulicach: Puchacza, Droga Męczenników Majdanka, Krańcowa. - Pierwotnie roboty miały być skończone w połowie lipca. Jest już prawie połowa sierpnia, a one dalej trwają - relacjonuje Tomasz Sidor, pomysłodawca tego projektu.

O krok od rozpoczęcia budowy są parkingi zaplanowane w ramach budżetu obywatelskiego. Chodzi o miejsca postojowe przy ul. Towarowej, Niepodległości, Krzemienieckiej, Szmaragdowej, Perłowej i Agatowej. - Mamy już wszystkie projekty, prace budowlane ruszą we wrześniu - twierdzi Kieliszek.

Jesienią mają być też ustawione kosze na psie odchody (będzie ich prawie 150) oraz wykonane wybiegi dla czworonogów.
Tych ostatnich będzie pięć. - Jedna z lokalizacji znajduje się w wąwozie Kalinowszczyzna. Pozostałe miejsca to Czechów - przy ul. Koncertowej i ul. Harnasie, Wrotków - przy ul. Nałkowskich, Wieniawa - przy stadionie Lublinianki oraz w wąwozie między LSM a Czubami - wylicza Olga Mazurek z biura prasowego ratusza.

Rowerowy ból głowy

Pod znakiem zapytania stanęła szybka budowa, w ramach budżetu obywatelskiego, pięciu wypożyczalni Lubelskiego Roweru Miejskiego. Mają stanąć przy Poczcie Głównej, przy Lubomelskiej, Łopacińskiego, Zakopiańskiej i Kiepury. Ratusz chciał je budować wraz z 15 innymi wypożyczalniami w Lublinie oraz pięcioma w Świdniku. W przetargu wykonawca zaproponował jednak cenę przekraczającą kwotę zarezerwowaną przez urzędników. Na 20 stacji w Lublinie przeznaczyli oni niespełna 2 mln zł, a oferta złożona w przetargu opiewa na 3 mln zł. - Może się okazać, że wypożyczalnie nie powstaną w tym roku. Ale projekt na pewno nie przepadnie - zapewnia Piotr Choroś z Kancelarii Prezydenta Lublina.

Budżet obywatelski 2016

W tegorocznym głosowaniu nad budżetem obywatelskim, który będzie realizowany w 2016 r., lublinianie będą mieli do dyspozycji 15 mln zł. To o 5 mln zł więcej niż rok wcześniej.

Lublinianie zgłosili 210 propozycji. Ich łączna wartość sięgała 120 mln zł (osiem razy więcej niż wynosi pula budżetu obywatelskiego). Po weryfikacji okazało się, że część projektów nie spełnia kryteriów formalnych.

Chodziło m.in. o inwestycje, które projektodawcy wskazali na terenach nienależących do miasta, takie których nie udałoby się zrealizować w ciągu roku czy niespełniających kryteriów finansowych.

Odpadły łącznie 43 projekty, czyli ok. 20 proc. To mniej niż rok wcześniej, wtedy ten wskaźnik wynosił prawie 35 procent.
Z walki o realizację już "na starcie" odpadło m.in. wykonanie na Starym Mieście "szpilkostrady", czyli chodnika wzdłuż ul. Grodzkiej, dzięki czemu panie nie niszczyłyby sobie obcasów, idąc po nierównym staromiejskim bruku. Ratusz zapowiada, że nawierzchnia i tak będzie wymieniana.

Odrzucono też projekt wykonania nasadzeń zieleni przy Zespole Szkół nr 4 na Bronowicach. Był za tani - opiewał na kwotę 8 tys. zł, a najniższa wymagana wartość projektu to 10 tys. zł.

Kryteriów finansowych (tym razem okazało się, że był za drogi) nie spełniał też pomysł, aby wybudować kanalizację deszczową na Konstantynowie. Jego wartość oszacowano na 3,6 mln zł. Tymczasem maksymalna kwota nie mogła przekroczyć 1,5 mln złotych.

O pieniądze z budżetu obywatelskiego powalczy 167 projektów: 112 małych oraz 55 dużych. Na te pierwsze zarezerwowano 8 mln zł (każdy o maksymalnej wartości od 10 do 500 tys. zł), natomiast 7 mln zł przewidziano na projekty duże (wartość od 0,5 do 1,5 mln zł).

Głosowanie nad budżetem obywatelskim odbędzie się od 1 do 10 października 2015 roku. Każdy mieszkaniec będzie mógł oddać dwa głosy: 1 głos na projekt mały i 1 na duży. Głosować mogą wszystkie osoby mieszkające na terenie Lublina, które najpóźniej w dniu głosowania ukończą 16 lat.

Głosować będzie można za pomocą aplikacji na telefon, strony internetowej www.obywatelski.lublin.eu, w biurach obsługi mieszkańców oraz pocztą na adres Urzędu Miasta Lublin (pl. Łokietka 1).