Mężczyzna, dziś emeryt jest byłym pracownikiem PKS. Przyznaje, że bombę podłożył, bo nie lubi Kaczyńskiego. Poza tym denerwuje go, że gdy o tym mówi publicznie, ludzie chcą go zlinczować. Miał nadzieję, że przez jego "bombę" przynajmniej część zwolenników PIS-u nie poszło na wybory. Gdyby chciał wpłynąć na wynik wyborów w przyszłości wymyśliłby jednak inny sposób.
O Józefie Sz. zrobiło się głośno 9 października, gdy pod obwodową komisją wyborczą na lubelskich Bronowicach znaleziono tajemniczo wyglądający ładunek z napisem "Bum dla Kaczora". Głosowanie przerwano na ponad półtorej godziny. Z budynku ewakuowano członków komisji. Na miejsce przyjechali policjanci. Ostatecznie okazało się jednak, że w pudełku uchodzącym za bombę znajdowały się śmieci. Sprawcę alarmu znaleziono dzięki miejskiemu monitoringowi.
Wczoraj sąd skazał emeryta na pół roku więzienia w zawieszeniu i 800 zł grzywny. To efekt ustalenia poczynionych przez Józefa S, który dobrowolnie poddał się karze i prokuratury. Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz także:
Ul. Pogodna: Podejrzany pakunek w lokalu wyborczym (WIDEO, ZDJĘCIA)
Bum dla Kaczora: Wyrok dla sprawcy alarmu na Pogodnej
Zarzuty dla 70-latka za "Boom dla Kaczora"
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?