Bunt korespondencyjny. Lublin nie przekaże list wyborców. Zamość wybrał odwrotną drogę

- Tak nakazuje mi prawo – mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. I informuje, że nie przekaże list wyborców Poczcie Polskiej.

- Tak nakazuje mi prawo – mówi prezydent Zamościa Andrzej Wnuk. I zapowiada, że listy wyborcze przekaże Poczcie Polskiej.

Samorządy nie są zgodne w sprawie jak reagować na wniosek Poczty Polskiej o przekazanie list wyborczych. Miasta zrzeszone w Unii Metropolii Polskich mówią „nie” udostępnieniu tych spisów. - Nie dyskutujemy, czy wybory korespondencyjne są alternatywą w czasie epidemii dla tych tradycyjnych, my dzisiaj mówimy, że brak jest podstawy prawnej do wydania tych danych osobowych – podkreśla Krzysztof Żuk. I dodaje: - Na obecną chwilę wybory korespondencyjne są niezgodne z prawem. Nie chcę więc, by obciążać samorządy odpowiedzialnością za brak rzeczywistych działań rządu, które czynią te wybory zgodnymi z prawem.

Poczta Polska dwukrotnie kierowała do samorządów, w tym do władz Lublina, żądania udostępnienia danych osobowych ze spisu wyborców (m.in. imię i nazwisko, adres, PESEL). Miały być przekazane w ciągu dwóch dni. To element przygotowania do korespondencyjnych wyborów prezydenckich, które mają się odbyć 10 maja. Pierwsze pismo do samorządów, wysłane w nocy ze środy na czwartek, podpisane było tylko „Poczta Polska”. Drugie, wysłane w piątek, opatrzone było już podpisem elektronicznym dwóch członków zarządu spółki (na taki obowiązek wskazała Państwowa Komisja Wyborcza). Załączono też do niego decyzję premiera Mateusza Morawieckiego, nakładającą na pocztę obowiązek przygotowania się do wyborów korespondencyjnych.

- Z szeregu opinii prawnych, jednoznacznie wynika, że na chwilę obecną nie ma podstaw prawnych do przekazania wnioskowanych danych – podkreśla Żuk.

Dlaczego? Samorządy wskazują, że ustawa o wyborach korespondencyjnych nie została jeszcze przyjęta. - Nowe przepisy są obecnie w Senacie i nie mogą stanowić podstaw do działania, tak długo jak nie wejdą w życie – argumentuje Żuk.

Podobnie postępuje m.in. Poznań, Gdańsk, Sopot, Piła czy Chodzież.

Ale nie wszystkie samorządy stoją na takim stanowisku. Przykład? Zamość. -

Niech każdy robi to co uważa za słuszne. Ja uważam, że słuszne jest stosowanie prawa – podkreśla Andrzej Wnuk.

Prezydent Zamościa zapowiada, że prześle Poczcie Polskiej spisy wyborców. Powołuje się przy tym na opinię prawników zamojskiego magistratu. Precyzyjnie chodzi o art. 99 „specustawy” o przeciwdziałaniu SARS – CoV-2.

- Dziwię się moim kolegom samorządowcom, że wymachują szabelką i twierdzą, że nie przekażą spisów. Ja nie dyskutuję z zapisami prawa tylko je stosuję – tłumaczy Wnuk.

Prezydent Zamościa jeszcze nie udostępnił spisów wyborców. Czeka na odpowiedź poczty czy decyzja premiera o powierzeniu jej przygotowań do wyborów się uprawomocniła.

Poczta Polska uzyskała już dane z bazy PESEL za zgodą Ministerstwa Cyfryzacji.