„Był solą w oku lewicowych radykałów”. Ks. Mirosław Matuszny odchodzi z Lublina

„W niedzielę 28 czerwca 2020 pożegnam się z parafią i Lublinem. Zapraszam na mszę świętą na godz. 11.30. Wszystkich proszę o modlitwę” - napisał ks. Mirosław Matuszny na swoim facebookowym profilu.

Informacja o tym, że ks. Mirosław Matuszny żegna się z Lublinem wywołała poruszenie w internecie. Na pożegnalną mszę świętą, za pośrednictwem Facebooka, zapraszają Fundacja Życie i Rodzina, Narodowy Lublin i Młodzież Wszechpolska Lublin. Na profilu wydarzenia tak opisują dokonania duszpasterza: „Aborcję wprost nazywał morderstwem i upominał się o przestrzeganie zasad moralnych nie tylko w życiu prywatnym, ale i publicznym. W dniach homoparad w Lublinie, organizował publiczne modlitwy o nawrócenie homoaktywistów. Gdy do miasta dotarł koronawirus, chodził po ulicach z relikwiami i modlił się o oddalenie zarazy”.

Kontrowersyjny ksiądz?
Ks. Mirosław Matuszny kierował parafią pod wezwaniem Nawrócenia św. Pawła od 22 czerwca 2015 r. Stanowisko proboszcza objął z planem radykalnej zmiany oblicza parafii. Stąd takie pomysły, jak comiesięczna msza o miłość, która przyciągała na modlitwę tłumy młodzieży. W ostatnich latach przyśpieszyły też prace remontowe w zabytkowym kościele.

Niektóre aktywności duszpasterza sprawiły, że przylgnęła do niego łatka „kontrowersyjnego”. W 2016 r. wyraził zgodę, żeby na terenie parafii stanęła wystawa „Stop dewiacji”. Na banerach można było przeczytać m.in., że „homoseksualizm poważnie szkodzi życiu i zdrowiu”, „homoseksualiści byli dwa razy częściej skazywani za przestępstwa seksualne” i „cztery razy częściej byli skłonni dopuścić się zabójstwa”. Po interwencji części mieszkańców i proteście Kampanii Przeciw Homofobii proboszcz usunął wystawę. Jako powód podał troskę o „bezpieczeństwo wiernych”.

W 2018 r. głośno sprzeciwiał się organizacji Marszu Równości w Lublinie. „W imię Chrystusa stawiamy czoło sodomickiemu terrorowi”, „Tu jest Polska, nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera!” - m.in. takie wypowiedzi zamieścił na Facebooku. Popierał działania ówczesnego wojewody Przemysława Czarnka zmierzające do zakazu zgromadzenia.

W marcu tego roku, po wprowadzeniu ograniczeń zgromadzeń w kościołach, zorganizował samotną procesję ulicami Lublina. Ks. Mirosław Matuszny modlił się i chodził z relikwiami św. Antoniego. Wydarzenie było transmitowane online. O akcji wspomniały media z całego świata. Trzecia procesja nigdy nie wyszła z kościoła.

- Przed chwilą otrzymałem od księdza arcybiskupa zakaz kontynuowania publicznego nabożeństwa po ulicach parafii jak też jakichkolwiek innych publicznych inicjatyw - poinformował ksiądz za pośrednictwem Facebooka. To właśnie brak konsultacji działań proboszcza z metropolitą i upublicznianie decyzji zwierzchnika miało stać za decyzją o przesunięciu księdza do innej parafii.

To niesprawiedliwe
„Swoją charyzmą przyciągał do Kościoła tłumy, zawsze wierny Ewangelii, nie bał się nigdy mówić prawdy o zagrożeniach ze strony lewicowej ideologii, odważnie głosił naukę Kościół i przestrzegał przed LGBT. Media niemiłosiernie nękały go kiedy przeciwstawiał się tzw. "marszowi równości" w Lublinie” - napisał na Facebooku Paweł.

„W ostatnich 5 latach kiedy objął parafie przy ulicy Bernardyńskiej, tamtejszy Kościół stał się nieformalnym duszpasterstwem lubelskiej prawicy. Był solą w oku lewicowych radykałów. Decyzja o odesłaniu Mirosław Matuszny to cios w Katolicką społeczność Lublina!” - przekonuje internauta.

„To niesprawiedliwe. „Komuś” przeszkadzał mocno Ksiądz Proboszcz. Żal. Takich jak Ksiądz Mirosław Matuszny prawdziwych z powołania , uczciwych Księży dziś mało” - napisała Magdalena.

Ks. Matuszny prowadzi Fundację pod Damaszkiem, która oferuje wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Przez kilka godzin w tygodniu do dyspozycji potrzebujących jest psycholog, prawnik, doradca zawodowy i duszpasterz. Fundacja organizuje też pielgrzymki i wspiera wiernych w organizacji ślubów. Ksiądz publikuje też felietony na portalu zzasadami.pl.

Po ujawnieniu decyzji metropolity część parafian rozpoczęła akcję pt. „Murem za ks. Mirosławem Matusznym”. W odpowiedzi duszpasterz zachęca do modlitwy w jego intencji.

Zmian jest więcej
Zmiany personalne w archidiecezji lubelskiej abp Stanisław Budzik ogłosił w czwartek. 11 księży przeszło na emeryturę, a 10 rozpoczęło posługę kapłańską. Zmiany na stanowiskach proboszczów i wikariuszy mają być ogłoszone wiernym podczas niedzielnych mszy świętych.