Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była gwiazda porno prowadzi agencję kochanek

Chris Ayres
Na celowniku mają gwiazdy Hollywood. Kobiety, których wdziękom ulegli znani aktorzy i celebryci, dzięki specjalnej agencji odbierają od byłych kochanków gigantyczne odszkodowania.

Była gwiazda porno Gina Rodriguez prowadzi nietypową agencję talentów - dla okrytych złą sławą kochanek. Rodriguez ujawnia, jak to działa.

Mężczyźni, poznajcie swego wroga. Nazywa się Gina Rodriguez, jest hojnie obdarowaną przez naturę matką dwójki dzieci z kalifornijskiej doliny San Fernando i w tym momencie spoczywa na łożu wielkości małego kraju pod dużym żelaznym krzyżem. Na korytarzu, koło łazienki z płaskim telewizorem nad umywalką, straż pełni pusta zbroja. - Jestem sama od trzech lat - oznajmia Rodriguez, poprawiając elastyczną białą bluzkę dla naszego fotografa. - Chyba jestem osobą, z którą większość facetów nie ma ochoty się umawiać. Pewnie myślą, że doniosę na nich prasie albo coś.

CZYTAJ TEŻ: Charlie Sheen - Seks, narkotyki, porno - to lubię

Nie byłoby to aż tak surrealistyczne założenie. W końcu 44-letnia Rodriguez stała się znana na całym świecie jako właścicielka i dyrektorka bardzo nietypowego biznesu. Zasadniczo jest to agencja talentów, ale z jedyną w swoim rodzaju grupą klientek. Wszystkie albo prawie wszystkie są kochankami.

I to nie byle jakimi. Mówimy o byłej bogini Charliego Sheena, sześciu dziewczynach związanych z Tigerem Woodsem, polską modelką i instruktorką fitness, która podobno była z Melem Gibsonem, i (oczywiście) jedną z obsmarowanych przez media diablic, które kosztowały konstruktora motocykli Jessego Jamesa jego małżeństwo z Sandrą Bullock i wspólną opiekę nad jej statuetką Oscara.

Związki pozamałżeńskie ze sławnymi ludźmi nie są dobre dla żadnej ze stron. Tyle że mężczyzna z reguły wraca do kariery, a kobieta za to płaci

Jest to niezwykle pomysłowy model biznesowy, chociaż teraz, kiedy Rodriguez na to wpadła, można się zastanawiać, dlaczego nikt nie stworzył czegoś takiego wcześniej. W Los Angeles, gdzie małżeństwa celebrytów potrafią się rozpaść w tym samym dniu, w którym zostaną skonsumowane, taki biznes jest odpowiednikiem licencji na sprzedaż wideł w piekle. Chociaż nad jego koncepcją Rodriguez pracowała od 2008 r., dopiero teraz w pełni go upubliczniła, z rozmachem lansując swoją agencję DD Entertainment (od jej pseudonimu ekranowego). Co tłumaczy, dlaczego po długich negocjacjach mejlowych nareszcie uzyskaliśmy wstęp do jej egzotycznej rezydencji połączonej z siedzibą firmy.

CZYTAJ TEŻ: Dziewczyny z sąsiedztwa kręcą ostre porno

- Za moich czasów kariery moich dziewczyn skończyłyby się równie szybko, jak się zaczęły - tłumaczy z dumą Rodriguez. - Teraz ludzie interesują się tym, co one robią, po roku i dłużej - co mnie zdumiewa. Aby zilustrować swoją tezę, Gina zaprosiła część ze swoich najgłośniejszych klientek. Jedna po drugiej przysiadają się do niej na sofie: Violet Kowal (27 lat), wspomniana polska piękność fitnessowa; January Gessert (25), oskarżona (fałszywie, jak sama twierdzi) o wtargnięcie pomiędzy gwiazdora futbolu amerykańskiego Reggiego Busha i niezasłużenie sławną i kompletnie pustą gwiazdę reality show Kim Kardashian, oraz Merilee Gerth (44), której romans z Jessem Jamesem jest dosyć delikatnym tematem, ponieważ przy rozstaniu strony podpisały umowę, w której zobowiązały się nie ujawniać jego szczegółów.

Wszystkie trzy trafiły ostatnio na czołówki gazet w związku z załatwioną im przez Rodriguez darmową chirurgią plastyczną. - Dostałam nowe cycki - chichocze Violet. - Ja mam implanty - i botoks - dodaje Merilee. A January? - Mnie przeczyścili nos, dzięki czemu łatwiej mi się teraz oddycha.

Jest to znakomity przykład funkcjonowania ekonomicznego DD Entertainment. Lekarz, który wykonał zabiegi, prawdopodobnie zapłacił Rodriguez za tę możliwość, ponieważ uznał, że zyskany w ten sposób rozgłos wyjdzie go taniej niż płatna reklama. W końcu jeśli chodzi o grupę docelową kobiet, które aspirują do sypiania z celebrytami, to nie ma lepszej reklamy niż kobiety, które już spały z celebrytami, niezależnie od tego, jak smutne poniosły konsekwencje.
- To nie tak - mówi Rodriguez w odpowiedzi na pytanie, czy nie stworzyła sobie motywacji ekonomicznej do kuszenia sławnych mężczyzn do niewierności. - Wszystkie te dziewczyny pojawiły się w prasie nie z własnej woli. Wszędzie było o nich pełno, ale to nie one zgłosiły się do dziennikarzy. Nie miałam ani jednej klientki, której nazwisko nie byłoby już znane, kiedy podpisałam z nią kontrakt. I pamiętajmy, że w przypadku Violet zniszczono dobre imię. Zaczęto ją nazywać "polską gwiazdą porno", chociaż nigdy nie była gwiazdą porno. Nikt nie chce zatrudnić osoby, która występowała w porno. A co przeżywali jej rodzice w Polsce! Teraz lansuje razem ze mną linię torebek Violet. Na pewno zainteresujemy tym prasę, ale ja nie zajmuję się wyłącznie promocją. Zajmuję się wszystkim.

(...)

Wygląda na to, że najbardziej skorzysta sama Rodriguez, ponieważ jej "agencja dla kochanek" z pewnością przyciągnie uwagę producentów telewizyjnych i kinowych (Gina miała już internetowy reality show o jej pornograficznej karierze, zatytułowany "Mommy XXX"). Współpracuje też z zajmującą się przypadkami molestowania seksualnego prawniczką Glorią Allred, która przysłała jej kilka klientek. Krążą słuchy, że Allred wynegocjowała ugodę między Jessem Jamesem i Merilee na sumę około 700 tys. dol. - niewątpliwie najbardziej lukratywny aspekt reprezentowania byłych kochanek celebrytów. Merilee nie może mówić o konkretach, więc ogranicza się do ogólnej uwagi: - Byłam zaskoczona, że Jessemu tak długo to wszystko uchodziło na sucho. A dlaczego związała się z seryjnym cudzołożnikiem? - Byliśmy przyjaciółmi. Myślę, że 90 proc. kobiet w jego firmie nienawidziło mnie, chciały się mnie pozbyć, chciały być z nim, bo jest bogaty i sławny. Jej gorycz na tym się nie kończy: - O jednej rzeczy nigdy się nie mówi: my wszystkie byłyśmy oczerniane, ale mężczyźni nie.

CZYTAJ TEŻ: Konserwatywny indonezyjski deputowany ustąpił, bo oglądał porno na sesji parlamentu

To nie do końca prawda, prasa pisze o Jamesie bardzo krytycznie. Mimo to January zgadza się z poglądem przedmówczyni: - Tiger może sobie pojechać i zagrać w Masters, i ludzie mówią wtedy tylko o golfie, a Joslyn zawsze będzie dziewczyną Tigera Woodsa. I nie wydaje mi się sprawiedliwe, że Kim [Kardashian] ma darmową reklamę w prasie za nakręcenie "seksualnej" taśmy i zostaje gwiazdą realisty show, a ja od dawna jestem w branży, ale kiedy piszą o mnie w prasie, chociaż wcale się o to nie prosiłam, mówią do mnie: robisz to dla rozgłosu.

Violet twierdzi, że jej doświadczenia z niewiernością celebrytów nie były o wiele lepsze. - Byliśmy tylko znajomymi, a potem zaczęliśmy ze sobą sypiać - mówi o swoim rzekomym krótkim romansie z Melem Gibsonem. - Nikt o tym nie wiedział, co mi odpowiadało, a potem ktoś dał cynk prasie i prawnicy się przestraszyli. Pytana, czy sławny aktor kiedykolwiek jej groził, odpowiada sarkastycznie: - Miałam od niego "sympatyczny" telefon, kiedy media się dowiedziały. Gibson zaprzecza jej słowom.

Płynie chyba z tego nauka, że związki pozamałżeńskie ze znanymi ludźmi nie są dobre dla żadnej ze stron - ale mężczyzna z reguły może wrócić do swojej lukratywnej kariery, podczas gdy perspektywy zawodowe kobiety są znacznie gorsze albo wręcz żadne z powodu złej prasy.

I w tym właśnie momencie wkracza do akcji Rodriguez. - Codziennie oglądam wiadomości. Zawsze coś się szykuje. W ubiegłym roku reprezentowała 30 kobiet. Jest przekonana, że będą przychodziły kolejne, bo taka jest rzeczywistość sławy, pieniędzy i ludzkiej natury. - Poza tym - dodaje groźnie - teraz to ja będę decydowała, co się pojawia w wiadomościach. Strzeżcie się, mężczyźni.

Chris Ayres

Więcej przeczytasz we wtorkowym wydaniu dziennika "Polska" lub w serwisie prasa24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Była gwiazda porno prowadzi agencję kochanek - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski