Była rezydentka Katarzyna Pikulska domaga się przeprosin od TVP w „Wiadomościach"

Katarzyna Pikulska to była rezydentka ortopedii ze szpitala przy al. Kraśnickiej, której telewizja publiczna w „Wiadomościach” zarzucała, że bierze udział w głośnym proteście rezydentów, podczas gdy stać ją na luksusowe wakacje. W materiale reporter „Wiadomości” wykorzystał zdjęcia z jej prywatnego profilu na Facebooku, zarzucając wyjazdy na egzotyczne wycieczki za granicę.

Szybko jednak okazało się, że te zdjęcia pochodzą z misji medycznych w Tanzanii i Kurdystanie na które wyjeżdżała Katarzyna Pikulska.

- To nieprawdziwe i krzywdzące informacje. Mimo fali hejtu i lawiny nienawiści nie poddałam się. Pracuję dalej na rzecz pacjentów w Polsce i za granicą - mówiła nam Pikulska.

Co prawda za podanie tych nieprawdziwych informacji lekarkę przeprosił na Twitterze szef portalu TVP Info. Jednak Pikulska zdecydowała się na proces przeciw TVP domagając się przeprosin w głównym wydaniu „Wiadomości” i 30 tys. zł zadośćuczynienia dla fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej.

- Proces miał zacząć się w czwartek, ale dostałam właśnie informację z sądu o przesunięciu terminu tej rozprawy. Prawdopodobnie nowy termin zostanie wyznaczony po wakacjach - informuje Katarzyna Pikulska.

Sprawą zajmuje się Sąd Okręgowy w Warszawie, który tłumaczy: - Najbliższy termin rozprawy zaplanowany na 6 czerwca 2019 roku został odwołany z uwagi na zwolnienie lekarskie sędziego. Brak jest nowego terminu - otrzymaliśmy informacje z biura prasowego SO w Warszawie.

Katarzyna Pikulska na swoją pierwszą misję wyjechała w 2016 roku do Kurdystanu, gdzie przez miesiąc pracowała w szpitalach polowych oddalonych o 20 kilometrów od linii frontu. Później wyjechała na misję do Tanzanii organizowaną przez Wolontariat Polska Pomoc.

Szerzej dała się poznać w czasie ogólnopolskiej głodówki lekarzy jesienią 2017 roku. Sama głodowała przez dziewięć dni, do momentu w którym dostała żółtaczki i została zdyskwalifikowana.

WIĘCEJ: Kim jest Katarzyna Pikulska? Przeczytaj sylwetkę kandydatki do tytułu „Lublinianka Roku"