Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Było szkolenie, jest śledztwo. Radni z Józefowa będą zeznawać

Paweł Żurek
Szkolenie odbyło się w Krynicy Zdrój
Szkolenie odbyło się w Krynicy Zdrój Wojciech Matusik/Polska Press/zdj. ilustracyjne
Czy władze Józefowa mogły zorganizować szkolenie w Krynicy? Na to pytanie odpowie dochodzenie, które właśnie wszczęła opolska policja.

W Krynicy, a dokładniej w Centrum Szkoleniowym „U Leśników”, burmistrz oraz 10 radnych gminy Józefów nad Wisłą spędzili łącznie trzy dni. Wyjazd rozpoczął się 17 listopada ubiegłego roku. Cel? Szkolenie, za które gmina zapłaciła w sumie ok. 3100 złotych. Prowadził je Grzegorz Teresiński, były wójt gminy Wilków.

Po powrocie, na uczestników szkolenia czekała przykra niespodzianka. Zaczęło się bowiem dochodzenie, które ma wyjaśnić, czy przy organizacji wyjazdu nie doszło do nieprawidłowości.

- W tej sprawie były prowadzone czynności wyjaśniające, które dotyczyły przywłaszczenia rzeczy powierzonej. Nie dały one odpowiedzi na wszystkie pytania, więc trzeba było wszcząć dochodzenie. Formalnie prowadzi je policja, ale pod nadzorem prokuratora - informuje Edyta Żur, rzecznik prowadzącej dochodzenie komendy policji w Opolu Lubelskim.

Burmistrz Józefowa uważa jednak, że śledczy niczego nie wykryją, a samo wszczęcie dochodzenia to efekt zawiadomienia, które złożyli jego polityczni przeciwnicy.

- Wyjazd odbył się w oparciu o wszystkie zasady dysponowania środkami publicznymi - argumentuje Grzegorz Kapica, burmistrz Józefowa. - Jest to kolejny etap gry politycznej. Zarzuca mi się, że szkolenie kosztowało za dużo, tymczasem gdybyśmy zorganizowali je na miejscu, w Józefowie, to ten koszt, przez diety radnych, byłby znacznie większy. Jednak na czas wyjazdu do Krynicy radni zrzekli się przysługujących im pieniędzy.

Jak wynika z wyliczeń burmistrza, gdyby uwzględnić diety radnych, koszt organizacji szkolenia wyniósłby ponad 5 tys. złotych.

- Wyjazd kosztował nas jednak 2196 złotych plus wynajęcie trenera, którego i tak trzeba było zatrudnić. Wszystko odbyło się uczciwie. Nie widzę podstaw do wszczęcia dochodzenia - twierdzi wójt.

Sprawę mają dalej badać policjanci z Opola. Wkrótce na komendę zostaną wezwani świadkowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski