Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były burmistrz Kraśnika, Piotr Cz. prawomocnie skazany

Sandra Michalewska
Piotr Cz. rządził Kraśnikiem w latach 1996 - 2010.
Piotr Cz. rządził Kraśnikiem w latach 1996 - 2010. archiwum/sm
Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy wyrok 3 lat więzienia dla byłego burmistrza Kraśnika. On sam zapowiada kasację. W rozmowie z nami przyznaje, że przebywa w Polsce i nie zamierza unikać wymiaru sprawiedliwości. - Nie jestem brazylijskim mafioso, który chce zniknąć z życia publicznego - mówi.

Chodzi o głośną sprawę byłego włodarza Kraśnika, który rządził miastem przez 14 lat. W styczniu tego roku kraśnicki Sąd Rejonowy skazał go na 3 lata bezwzględnego więzienia i karę grzywny w wysokości 7,5 tys. zł. Ma też pokryć koszty sądowe i naprawić wyrządzoną szkodę.

Wyrok dotyczył przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 19,5 tys. zł w zamian za pozostawienie na stanowisku członków rady nadzorczej KPEC i przekroczenia uprawnień. Postępowanie objęło też tzw. wątek alpejski. Śledczy postawili Cz. zarzut wyłudzenia od szkół pieniędzy w kwocie 20 643 zł na wyjazd do Austrii. W 2008 r. Piotr Cz., jako burmistrz miał wydać dyrektorom kraśnickich szkół polecenie wyjazdu i zapłacenia za niego ze szkolnych funduszy szkoleniowych. Oficjalnie wyjazd miał na celu zapoznanie się z „Systemem edukacji w Europie na przykładzie Austrii”. W rzeczywistości Piotr Cz. miał wiedzieć, że wyprawa w Alpy nie ma nic wspólnego ze szkoleniem. Sam miał uzyskać korzyść w wysokości blisko 3 tys. zł stanowiącą refundację kosztów wyjazdu jego i żony.

Od wyroku odwołał się obrońca Piotra Cz. i drugiego oskarżonego w tej sprawie - Krzysztofa K., mec. Piotr Sendecki. - Wyrokiem z dnia 26 listopada br. Sąd Okręgowy w Lublinie na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonych utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Wyrok jest prawomocny i podlega wykonaniu. Od wydanego orzeczenia przysługuje nadzwyczajny środek odwoławczy, jakim jest kasacja - poinformowała insp. Agnieszka Semeryt z biura prasowego lubelskiego SO.

Sąd ma teraz przesłać odpis wyroku do zakładu karnego. Potem wezwie Piotra Cz. do stawienia się tam w określonym terminie pod rygorem doprowadzenia przez policję.

Udało nam się skontaktować z byłym burmistrzem Kraśnika. - Choć uważam, że wyrok jest niesprawiedliwy to go przyjmuję, bo jestem człowiekiem, który respektuje prawo. Zamierzam jednak skorzystać ze wszystkich przysługujących mi ścieżek odwoławczych. Złożę kasację, a jeśli trzeba będzie, to swojej niewinności będę dowodził na forum Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, bo w Polsce idą takie czasy, że coraz trudniej będzie cokolwiek udowodnić - mówi Piotr Cz.

Były włodarz miasta dementuje plotki, że mógłby próbować unikać wymiaru sprawiedliwości, wyjeżdżając za granicę. - Nie jestem brazylijskim mafioso, który chce zniknąć z życia publicznego. Jestem zakorzeniony w Kraśniku i uważam się za osobę pokrzywdzoną. Nawet jeśli będę musiał odbyć karę, to po powrocie również nie zamierzam wyprowadzać się z tego miasta - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski