Wyrok skazujący to finał sprawy z 2004 roku. Wtedy to Jacek B. jako dyrektor teatru, pomimo złej kondycji finansowej placówki zlecił wynajęcie mieszkania. Teatr zapłacił za to 10,2 tys. zł. Wynajęte mieszkanie zajął sam dyrektor.
- Za przekroczenie uprawnień Jacek B. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i grzywnę. Ma też oddać do kasy teatru 10,2 tys. zł - informuje Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.
Jacek B. ma na to pół roku od momentu uprawomocnienia się wyroku skazującego.
Wczoraj sąd uniewinnił byłego dyrektora z pozostałych czterech zarzutów. Dotyczyły one m.in. niedopełnienia obowiązków i wyłudzania pieniędzy.
Chodziło między innymi o wypłacanie diet za delegacje, które nie były zatwierdzone przez władze województwa oraz wystawianie spektakli bez przeprowadzenia odpowiednich wyliczeń finansowych.
Doniesienie do prokuratury przeciwko Jackowi B. złożył w 2005 roku Zarząd Województwa. W tym samym czasie B. stracił stanowisko.
Wczorajszy wyrok nie jest prawomocny i przysługuje od niego odwołanie do wyższej instancji.
Jacek B. cały czas pracuje w Teatrze Muzycznym w Lublinie. Pełni tam funkcję dyrygenta. Pomimo wyroku nie straci stanowiska w teatrze.
- Nie dostał zakazu pełnienia funkcji. W tej chwili pracuje jako muzyk. Zarzuty nie dotyczyły przecież tego, że jest złym muzykiem. Oczywiste jest jednak, że lepiej byłoby, gdyby takich sytuacji nie było - powiedział nam Krzysztof Kutarski, dyrektor Teatru Muzycznego w Lublinie. Komentując wyrok, dyrektor stwierdził, że artysta nie musiał znać się na finansach i mógł popełnić błąd. - Ten wyrok może być też przestrogą dla mnie, żeby uważać na to, co się robi - powiedział Kutarski.
- W tej chwili nie chciałbym wypowiadać się w tej sprawie. Przyjrzymy się temu, czy Jacek B. powinien pracować w teatrze - mówi Arkadiusz Bratkowski z Zarządu Województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?