Motor rozpoczął mecz pechowo i pierwsza seria była dla gości ciężkim wyzwaniem. W pierwszym wyścigu start „ukradł” Grigorij Łaguta, który po przerwaniu wyścigu przez sędziego upadł niegroźnie na tor i miał sporo szczęście, że żaden z zawodników w niego nie uderzył. Rosjanina bolała jednak lewa dłoń, ale ten dyskomfort nie przeszkodził mu w powtórce udanie zaatakować prowadzącego Przemysława Pawlickiego.
Nie był to koniec problemów Łaguty, którego sędzia wykluczył z 6. biegu za spowodowanie upadku Mateusz Bartkowiaka.
Aż dwa razy powtarzany był start do wyścigu trzeciego. Za pierwszym razem przed startem poruszył się lekko Krzysztof Buczkowski, za co otrzymał ostrzeżenie. W powtórce na pierwszych metrach doszło do zderzenie Kennetha Bjerre najpierw z Buczkowskim, a za chwilę z Mikkelem Michelsenem. Duńczyk w barwach GKM został wytrącony z płynnej jazdy i upadł na tor. Drugą powtórkę sędzia zarządził w pełnym składzie i na dystansie kibice emocjonowali się walką do ostatniego metra.
Po pierwszym łuku na prowadzeniu był Buczkowski, ale na kolejnym wirażu po zewnętrznej wyprzedził go Nicki Pedersen. Michelsen początkowo jechał trzeci, natomiast był wyraźnie wolniejszy od Bjerre, który na drugim okrążeniu wyprzedził swojego rodaka i ruszył w pogoń za drugim zawodnikiem Motoru. Na linii mety Buczkowski był szybszy dosłownie o grubość opony.
- Przed biegiem miałem pecha, ponieważ były problemy ze sprzęgłem i musiałem zmienić motocykl. Na szczęście usterkę udało się naprawić i potem wróciłem do tego pierwszego – tłumaczył na antenie Eleven Sport Mikkel Michelsen.
Ciekawych wyścigów i mijanek na trasie było w tym spotkaniu więcej. W piątym biegu najlepiej spod taśmy wyszli Hampel i z Kuberą, ale młodszy z lubelskiej pary na pierwszym łuku nie utrzymał punktowanej przewagi. Z kolei jadący na drugiej pozycji Bjerre dysponował szybkim motocyklem i przez cały czas szukał swojej szansy, żeby zaatakować Hampela. Udało mu się to na przedostatnim łuku, a pół okrążenia później o swojej nieustępliwości przypomniał Miesiąc i on również wykonał udany atak, a gospodarze wygrali wyścig podwójnie.
Dla Pawła Miesiąca był to debiut w barwach drużyny z Grudziądza. Były żużlowiec Motoru zastąpił w składzie GKM słabo spisującego się Krzysztofa Kasprzaka i w swoim pierwszym meczu w tym roku wywalczył pięć punktów i dwa bonusy, wykazując się na trasie nieustępliwością, ale i nieprzewidywalnością.
Pierwszą serię startów goście z Lublina wygrali 14:9. W kolejnej już zdecydowanie lepsi byli grudziądzanie, u których główne role odgrywali głównie bardzo szybcy Duńczycy, Pedersen i Bjerre. Po szóstym wyścigu GKM po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie (19:17), a cztery następne biegi zakończyły się remisem. Trzy z nich wygrali indywidualnie gospodarze (Pedersen, Pawlicki i Bjerre).
Przewaga grudziądzan urosła do czterech punktów, ale lublinianie wykorzystali potknięcie lidera GKM, Nickiego Pedersena, który w 13. wyścigu wjechał taśmę i został wykluczony. Hampel z Michelsenem skorzystali z tego prezentu i podwójną wygraną doprowadzili do remisu 39:39. O wszystkim decydowały biegi nominowane.
Pierwszy z nich nie przyniósł rozstrzygnięcia, chociaż na wyjściu z pierwszego łuku lubelska para przez chwilę jechała na dwóch czołowych miejscach. Hampel nie wybronił się jednak przed atakami gospodarzy.
W finałowej odsłonie meczu parę Motoru tworzyli Michelsen i… niespodziewanie Buczkowski, będący najsłabszym ogniwem „Koziołków” w czterech wcześniejszych spotkaniach. Ze startu cała czwórka wyszła równo, ale na prowadzenie wyszedł Bjerre. Michelsen nie czekał jednak długo na atak i po szerokiej objechał swojego rodaka. Buczkowski zajmował trzecią pozycję, ale tuż za nim czaił się Pedersen, który w końcu rozpędził swój motocykl i przedarł się na trzecią pozycję, a zawodnik Motoru dodatkowo zanotował uślizg. Na szczęście szybko wstał i opuścił tor, a bieg i całe spotkanie zakończyło się remisem.
ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz – Motor Lublin 45:45
GKM:
9. Przemysław Pawlicki 10 (2,2,3,1,2),
10. Roman Lachbaum 1 (1,-,-,-),
11. Paweł Miesiąc 5+2 (0,2*,t,2,1*),
12. Kenneth Bjerre 12 (1,3,3,3,2),
13. Nicki Pedersen 10 (3,3,3,t,1),
14. Denis Zieliński 0 (0,0,0),
15. Mateusz Bartkowiak 5+1 (3,1,0,1*,0),
16. Norbert Krakowiak 2+1 (1*,0,1).
Trener: Janusz Ślączka
Motor:
1. Grigorij Łaguta 10 (3,w,2,2,3),
2. Krzysztof Buczkowski 8+1 (2,2,1*,3,u),
3. Jarosław Hampel 7 (1,1,2,3,0),
4. Mark Karion 0 (-,-,-,-),
5. Mikkel Michelsen 10+1 (0,3,2,2*,3),
6. Wiktor Lampart 5+2 (2,2*,1*,),
7. Mateusz Cierniak 1+1 (1*,0,0),
8. Dominik Kubera 4+1 (3,0,1*,0).
Trener: Maciej Kuciapa
Sędziował: Artur Kuśmierz
Bieg po biegu:
I: Łaguta, Pawlicki, Hampel, Miesiąc 2:4
II: Bartkowiak, Lampart, Cierniak, Zieliński 3:3 (5:7)
III: Pedersen, Buczkowski, Bjerre, Michelsen 4:2 (9:9)
IV: Kubera, Lampart, Lachbaum, Zieliński 1:5 (10:14)
V: Bjerre, Miesiąc, Hampel, Kubera 5:1 (15:15)
VI: Pedersen, Buczkowski, Bartkowiak, Łaguta (w) 4:2 (19:17)
VII: Michelsen, Pawlicki, Krakowiak, Cierniak 3:3 (22:20)
VIII: Pedersen, Hampel, Kubera, Zieliński 3:3 (25:23)
IX: Pawlicki, Łaguta, Buczkowski, Krakowiak 3:3 (28:26)
X: Bjerre, Michelsen, Lampart, Bartkowiak 3:3 (31:29)
XI: Bjerre, Łaguta, Pawlicki, Kubera 4:2 (35:31)
XII: Buczkowski, Miesiąc, Bartkowiak, Cierniak 3:3 (38:34)
XIII: Hampel, Michelsen, Krakowiak, Bartkowiak 1:5 (39:39)
XIV: Łaguta, Pawlicki, Miesiąc, Hampel 3:3 (42:42)
XV: Michelsen, Bjerre, Pedersen, Buczkowski (d) 3:3 (45:45)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?