Tłumy studentów korzystają teraz z pobliskiego przejścia dla pieszych. Aby było bardziej widoczne, przemalowano pasy. I to na razie tyle. Utrudnienia nie znikną do momentu, aż kładka nie przejdzie generalnego remontu. Problemu z zakorkowaną ulicą i żakami wbiegającymi co chwila na drogę nie rozwiąże też przeprowadzacz.
- Taka osoba, która miałaby przeprowadzać pieszych na drugą stronę ulicy, dodatkowo spowalniałaby ruch na ul. Sowińskiego - ocenia Karol Kieliszek z biura prasowego UML. Jak zapewnia ratusz, montaż sygnalizacji świetlnej na przejściu też nie jest w tym momencie możliwy.
Przez tworzące się korki duże opóźnienia notują autobusy.
- Przykładowo, jeżeli chodzi o przejazd ul. Sowińskiego, to w godzinach szczytu opóźnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej wynoszą tam w granicach 10-15 minut - informuje Justyna Góźdź, rzeczniczka ZTM.
Newralgiczne, szczególnie w godzinach popołudniowego szczytu, są również ulice 3 Maja, Krakowskie Przedmieście, Al. Racławickie do skrzyżowania Sowińskiego z Głęboką oraz odcinek Unii Lubelskiej do ronda Lubelskiego Lipca.
- Zdarza się, że muszę wysiąść jeden albo nawet kilka przystanków wcześniej, bo szybciej dotrę na miejsce niż autobus - denerwuje się pani Ania, którą spotkaliśmy wczoraj na ul. Radziszewskiego. Przez korki spóźniają się też taksówki. - Jest strasznie. W godz. 15-18 przejazd przez centrum miasta to prawdziwe wyzwanie. Nasi kierowcy, jeżeli mogą, starają się omijać ten rejon oraz ul. Sowińskiego. Zdarza się, że musimy oddzwaniać do osób zamawiających taksówkę i przepraszać, bo przez korki przyjedzie do nich z 10-, a nawet 15-minutowym opóźnieniem - usłyszeliśmy w korporacji Ale Taxi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?