Caritas Lublin: Wielki finał akcji „Kilometry dobra” (ZDJĘCIA, WIDEO)

Akcja "Kilometry dobra" polegała na zebraniu i ułożeniu jak najdłuższego ciągu stworzonego ze złotówek połączonych ze sobą taśmą klejącą.

- Aby pobić Rekord Guinnessa musieliśmy ułożyć ponad 75 kilometrów złotówek, a więc zebrać ponad 3 311 000 monet - mówił Mateusz Jocek, rzecznik prasowy Caritas Archidiecezji Lubelskiej.

- Naszym planem było jednak ułożenie aż 77 kilometrów dobra - dodawał ksiądz Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej . - Nie udało się, bo było to trudne wyzwanie i logistyczne i finansowe. Udało się jednak zebrać wiele pieniędzy i stworzyć ze złotówek fundusz pomocy dzieciom.

Pieniądze z "Caritas dzieciom" zostaną przeznaczone m.in. na dożywianie, stypendia, wyprawki szkolne, sfinansowanie wypoczynku zimowego i letniego oraz dofinansowanie operacji i rehabilitacji najmniejszych pacjentów.
- Celem jest stworzenie żelaznego kapitału na poczet różnych sytuacji losowych, tak aby w chwili zagrożenia bądź trudnej sytuacji życiowej te środki już były, a nie dopiero były pozyskiwane - tłumaczy Jocek.

Szczytny cel sprawił, że mimo brzydkiej pogody do akcji włączało się wielu Lublinian.

- To, że rekordu nie udało się pobić nie znaczy, że nie warto próbować - uważała siostra Aniela, która przyniosła woreczek złotówek. - Akcje pomocowe powinny być organizowane regularnie. Być może podczas następnej próby uda się nam pobić rekord.
- Trzeba dać tylko więcej czasu na zbieranie złotówek i lepiej rozreklamowana - uważa Robert Sowiński, inny darczyńca. - Ja o niej do niedzieli nic nie wiedziałem, a szkoda, bo mógłbym wspólnie ze znajomymi zebrać więcej monet.

- Zacznę zbierać złotówki już jutro. Za rok sam będę miał wiele kilometrów i wtedy się uda - zapewniała Amelka z Dysa.