Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cavaliada Tour. Krzysztof Ludwiczak wygrał Grand Prix Lublina

know
Krzysztof Ludwiczak na koniu Nordwind wygrał Grand Prix Lublina o nagrodę Prezesa Zarządu PKO Banku Polskiego i pod patronatem Marszałka Województwa Lubelskiego, podczas zawodów jeździeckich Cavaliada Tour. Zwycięzca otrzymał 25 tys. zł. nagrody.

Do najważniejszej konkurencji czterodniowych zawodów jeździeckich, które po raz siódmy gościły w hali Targów Lublin, przystąpiło 39 zawodników. W międzynarodowej obsadzie znalazło się również pięć amazonek. Na parkurze o długości 450 metrów ustawiono 12 przeszkód, natomiast zawodnicy mieli do wykonania 15 skoków. Musieli przy tym zmieścić się w limicie czasowym 72 sekund.

Zawody rozpoczął Grzegorz Nowak, którego przejazd był bezbłędny. Pozostali mieli więcej problemów z parkurem i do finałowej rozgrywki zakwalifikowały się tylko cztery pary. Jedną z nich była 18-letnia amazonka Dalia Lehmann, na koniu Casanova 468.

Widzowie czekali głównie na przejazd najlepszego polskiego jeźdźca, Jarosława Skrzyczyńskiego. 52. zawodnik światowego rankingu nie przywiózł jednak do Lublina swojego podstawowego konia, a przejazd na Jerico zakończył z jedną zrzutką i stracił szansę na wygraną.

Do rozgrywki finałowej awansowały pary, które bezbłędnie pokonały parkur. W drugiej rundzie na zawodników czekało osiem przeszkód w limicie 42 sekund. Pierwszy, Grzegorz Nowak strącił jedną przeszkodę, a Dalia Lehmann miała dwie zrzutki. Startujący jako trzeci, najbardziej doświadczony w tym gronie Krzysztof Ludwiczak bardzo spokojnie prowadził konia, skupiając się przede wszystkim na bezbłędnym przejeździe. Czysty przejazd zapewnił mu zwycięstwo, ponieważ startujący za nim Filip Lewicki zaliczył zrzutkę i zajął drugie miejsce.

- Parkur okazał się selekcyjny i bardzo trudny. Spadał najczęściej przedostatnia stacjonata, przez to było tak mało koni w rozrywce – podsumował Krzysztof Ludwiczak.

Cztery dni emocji
Organizatorzy zawodów zadbali, aby program każdego dnia zapewnił widzom widowiskowe konkurencje. Duże emocje co roku towarzyszą m.in. rywalizacji w Halowym Pucharze Polski w Powożeniu Zaprzęgami Czterokonnymi. Każda z bryczek ma nie mniej niż 125 cm szerokości, a na trasie mija niewiele szersze bramki. Zawodnicy walcząc o jak najlepszy czas muszą jednocześnie zachować dużą ostrożność, aby nie popełnić błędu i nie strącić piłeczek znajdujących się na bramkach. Każde takie przewinienie kosztuje bowiem karne minuty.

W czwartek dwa najszybsze i bezbłędne nawroty wykonał Piotr Mazurek i wygrał 1000 zł. - O naszym zwycięstwie zdecydowała koncentracja i traktowanie jazdy, jako coś, co jest przyjemne. Wtedy najlepiej wszystko wychodzi. W pierwszym nawrocie stawiałem na dokładność, a był to też najszybszy przejazd. Konie spisały się rewelacyjnie. Chociaż jechałem ostrożnie, to gdyby była taka potrzeba, pojechałbym szybciej – powiedział zwycięzca.

W sobotę rozegrano kolejną rundę pucharu i tym razem rewanż za nieudany przejazd w czwartek wziął Bartłomiej Kwiatek, aktualny mistrz świata w zaprzęgach jednokonnych oraz dwukrotny mistrz Polski w rywalizacji czterokonnych zaprzęgów. Mimo, że podczas obu nawrotów nie ustrzegł się błędów, to w finałowym przejeździe był minimalnie szybszy od Mazurka.

Podczas Cavaliady odbywa się kilka konkursów skoków, natomiast poza niedzielnym Grand Prix Lublina, kibice szczególnie czekają na Potęgę Skoku. W tej konkurencji zawodnik pokonuje coraz wyższy mur i zwycięzcą zostaje para, która osiągnie największą wysokość. W tym roku wygrał Mateusz Kiempa na koniu Jalandahar, który pokonał mur o wysokości 195 cm.

– Gdyby była jeszcze jednak runda i ktoś inny dalej skakał, to nie odmówiłbym wyższej próby, natomiast w tej sytuacji, dla dobra konia, nie miało to sensu – powiedział triumfator. Z kolei dzień później Mateusz Kiempa wygrał wszechstronny konkurs konia wierzchowego.

Stałym punktem Cavaliady jest również Wenus kontra Mars, czyli rywalizacji kobiet z mężczyznami. Najlepsza okazała się amazonka, Paulina Koza na koniu Conner, która w finałowym wyścigu pokonała Mściwoja Kieconia.

W niedzielę publiczności zaprezentowały się również dzieci na kucykach, a jak podkreślał Dominik Nowacki, dyrektor Cavaliady, jest to szczególny konkurs, który zaszczepia w młodych ludziach miłość do jeździectwa.

Czwartek był pierwszym dniem rywalizacji w międzynarodowych ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski