Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CBA w Zarządzie Dróg i Mostów w Lublinie. Funkcjonariusze prześwietlili "zieloną falę". Zawiadomienie trafiło do prokuratury

jaxa
Anna Kurkiewicz/zdjęcie archiwalne
1,5 mln zł - tyle stracił, zdaniem CBA, podległy ratuszowi Zarząd Dróg i Mostów, bo nie naliczył kary wykonawcy, który spóźnił się z zakończeniem robót przy Systemie Zarządzania Ruchem. Na podstawie ustaleń CBA śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe.

Śledztwo prowadzone jest w sprawie niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, tj. osoby odpowiedzialne za realizację inwestycji w Zarządzie Dróg i Mostów w Lublinie.

- Dotyczy także zaniechania naliczenia kary umownej z tytułu niewykonania zadania w przewidzianym terminie oraz poświadczeniu nieprawdy w dokumentach dotyczących odbioru częściowego i końcowego z grudnia 2015 roku – poinformował w komunikacie Piotr Kaczorek z CBA.

CBA wzięło pod lupę pierwszy etap budowy Systemu Zarządzania Ruchem. Projekt w skrócie nazywany „zieloną falą” obejmował stworzenie inteligentnego systemu zarządzania ruchem poprzez przebudowę skrzyżowań i synchronizację sygnalizacji świetlnych. Roboty przeprowadzono na prawie 70 skrzyżowaniach, czyli połowie z istniejących w Lublinie. Ratusz wydał na ten cel 28 mln zł, z czego część pieniędzy pochodziła z funduszy UE.

Pracownicy Zarządu Dróg i Mostów odebrali system w grudniu 2015 r. Agenci CBA ustalili, że nie działał on jednak poprawnie. - Potwierdziły to testy efektywności i prawidłowości dostrojenia systemu, dokonane przez zespół specjalistów. Nie dawały one także możliwości odbioru w bliskiej perspektywie – zaznaczył Kaczorek.

CBA wskazało, że takie opóźnienie powinno skutkować naliczeniem kary. - Tak się jednak nie stało – nie naliczono kary umownej, która mogła wynieść nawet około 1,5 mln zł – dodał Kaczorek.

- Kwestią sporną było określenie odpowiedzialności za opóźnienie w realizacji zadania. W naszej opinii opóźnienie pojawiło się na etapie uzgodnień projektów, za co odpowiedzialny był manager kontraktu, za co nałożona i wyegzekwowana została kara umowna. Nasze odwołanie nie zostało uwzględnione przez CBA – poinformował Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Ratusz przyznał, że protokół końcowy został podpisany 21 grudnia 2015. Tymczasem umowa z wykonawcą przewidywała zakończenie prac na 15 grudnia 2015 r. - CBA nie uwzględniło wskazywanych przez nas dokumentów, w których manager projektu pismem z dnia 16 grudnia 2015 r. potwierdza, że w dniu 15 grudnia 2015 r. system rzeczywiście wymagał wyeliminowania usterek, które to zostały usunięte do dnia 18 grudnia 2015 r. Nie bez znaczenia jest też fakt, że 17 grudnia 2015 r. odbyła się publiczna prezentacja działania systemu – przypominał Kieliszek.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski