Tomasz F. został zatrudniony przez lubelską politechnikę jako inspektor nadzoru inwestorskiego Wschodniego Innowacyjnego Centrum Architektury PL.
- Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty. Dwa pierwsze dotyczą przyjęcia łapówek od jednej z firm budowlanych - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Inspektor miał zażądać od przedstawiciela firmy blisko 5 tys. zł. za wydanie pozwolenia na rozpoczęcie oprac. To i tak znacznie mniej niż się domagał. Żeby dać tej konkretnej firmy kontrakt chciał otrzymać 2-3 procent wartej 180 tys. zł inwestycji. Ostatecznie stanęło na 4560 zł.
W dniu aresztowania Tomasz F. przyjął także 10 tysięcy złotych od tej samej firmy budowlanej. Kolejnej łapówki zażądał za to, że nie będzie zgłaszał zastrzeżeń do prowadzonych prac oraz użytych w trakcie niej materiałów.
- Trzeci zarzut dotyczy poświadczenia nieprawdy na fakturze VAT - dodaje Syk-Jankowska.
Inspektor został już przesłuchany. Nie przyznał się do otrzymania łapówki. Potwierdził, że pieniądze dostał, ale nie była to łapówka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?