Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów U-15. BKS Lublin zremisował z AP TOP 54 Biała Podlaska. Zobacz zdjęcia z meczu

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
Podziałem punktów zakończyły się derby województwa lubelskiego pomiędzy BKS-em Lublin a AP TOP 54 Biała Podlaska rozgrywane na stadionie przy ulicy Kresowej. W spotkaniu, które odbyło się w ramach 6. kolejki sezonu w Centralnej Lidze Juniorów U-15, padł remis 1:1.

Z takiego rezultatu bardziej zadowoleni mogą być goście, którzy doprowadzili do wyrównania w doliczonym czasie gry. Do przerwy nie padły żadne bramki, a po zmianie stron zasłużone prowadzenie objął zespół gospodarzy. Po pomysłowo rozegranym rzucie wolnym wynik otworzył Sebastian Cebula. W kolejnych fragmentach rywalizacji lublinianie mieli okazje ku temu, by podwyższyć prowadzenie, lecz zabrakło im skuteczności pod bramką rywali.

Natomiast w końcówce ekipa z Białej Podlaskiej wykorzystała błąd w szeregach defensywnych miejscowych. Faulowany w polu karnym był Wojciech Sweklej, a sędzia wskazał na popularne "wapno". Z jedenastu metrów nie pomylił się Jakub Piwowar, dzięki czemu przyjezdni mogli cieszyć się z cennego remisu.

- Jechaliśmy tu z takim nastawieniem, by uprzykrzać grę BKS-owi - przyznaje Miłosz Storto, trener AP TOP 54 Biała Podlaska. - Znamy tego rywala, graliśmy z nim sparing w okresie przygotowawczym, w którym trochę się po nas "przejechali". Wiedzieliśmy, że to mega silny fizycznie i dobrze grający w piłkę zespół. Musieliśmy szukać pomysłu na ten mecz i on odpalił, choć wiadomo, że mieliśmy trochę szczęścia. Udało nam się doprowadzić do wyrównania. Chłopcy wykonali dobrą robotę i dali z siebie "maksa", konsekwentnie grając to, co sobie zaplanowaliśmy. Pomogła nam też dużo wiara w swoje umiejętności. Taka postawa dała efekt - dodaje.

- Kolejny raz przekonujemy się o tym, że piłka nożna nie zawsze jest sprawiedliwa - mówi Marcin Zakrzewski, szkoleniowiec BKS Lublin. - Cały mecz przeważaliśmy i zagraliśmy szczególnie dobrą pierwszą połowę, ale byliśmy nieskuteczni. Przed przerwą mieliśmy mnóstwo sytuacji i mogliśmy sobie ułożyć spotkanie, a przeciwnik praktycznie nie funkcjonował na naszej połowie, tylko się bronił. Nie wykorzystaliśmy jednak wielu szans, a to się w sporcie mści. W końcówce popełniliśmy głupi błąd, ale może nasz obrońca wyciągnie z tego lekcje i nigdy więcej się w podobny sposób nie zachowa - podkreśla.

Po sześciu kolejkach BKS zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 11 punktów. Drużyna z Białej Podlaskiej plasuje się natomiast na pozycji nr pięć i ma na swoim koncie siedem oczek.

- Początek sezonu był w naszym wykonaniu dobry, ale myślę, że chłopcy odczuwają trudy tych rozgrywek. W CLJ gra się trochę inaczej, niż w Lidze Wojewódzkiej, zwłaszcza pod względem intensywności. Utrzymujemy stabilizację, bo przegraliśmy tylko z Wisłą Kraków, zremisowaliśmy z mocną Sandecją, zanotowaliśmy także trzy wygrane, więc chyba nie jest źle - ocenia dotychczasowe występy trener Zakrzewski.

- Wiemy, gdzie jest nasze miejsce w szyku i szukamy konfrontacji z lepszymi zespołami, ale wiadomo, że Wisła Kraków oraz Sandecja Nowy Sącz są poza zasięgiem. Gdyby mi ktoś przed sezonem powiedział, że po sześciu kolejkach będziemy mieć siedem punktów, to brałbym to "w ciemno" - uśmiecha się trener Storto.

W następnej serii spotkań BKS zagra w Kielcach z tamtejszą Koroną. Do tego meczu dojdzie 26 września. Dzień później AP TOP 54 podejmie Cracovię.

BKS Lublin - AP TOP 54 Biała Podlaska 1:1 (0:0)
Bramki: Cebula - Piwowar (z rzutu karnego)

ZOBACZ TAKŻE:

Zobacz występ cheerleaderek koszykarzy Pszczółki Startu Lubl...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski