Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Kultur: Kolejna odsłona sporu o prowadzenie usług gastronomicznych. Zastępca prezydenta chce złożyć pozew o zniesławienie

jaxa
- Błotem została obrzucona lubelska kultura i moje nazwisko - mówi Krzysztof Komorski, z-ca prezydenta Lublina. Zapowiada złożenie pozwu o zniesławienie przeciwko szefowi firmy, która straciła kontrakt na usługi gastronomiczne w Centrum Kultury.

- Błotem została obrzucona lubelska kultura i moje nazwisko a ja sobie na to nie pozwolę – grzmiał Krzysztof Komorski, z-ca prezydent Lublina odpowiedzialny za sprawy sportu i kultury. W poniedziałek zapowiedział, że złoży pozew do sądu przeciwko Rafałowi Wołowczykowi, szefowi firmy Prepar, która straciła kontrakt na działalność gastronomiczną w Centrum Kultury (prowadzi kawiarnię Szklarnia, ogródek gastronomiczny w Wirydarzu i bar na Moście Kultury).

- Złożę przeciwko niemu pozew o zniesławienie, jeśli po analizie jego wypowiedzi pozew będzie spełniał wymogi formalne – zapowiedział Komorski.

WIĘCEJ: Centrum Kultury rozwiązało umowę na prowadzenie usług gastronomicznych. Przedsiębiorca poszedł do prokuratury

Żeby zrozumieć sprawę trzeba cofnąć się do ostatniej środy. Wtedy przed gmachem prokuratury przy ul. Okopowej radni miejscy PiS zorganizowali konferencję prasową. Głównym jej uczestnikiem był Wołowczyk. - Składam zawiadomienie do prokuratury w związku z wysoce prawdopodobnym nadużyciem władzy przez funkcjonariusza publicznego na wysokim stanowisku – poinformował wówczas Wołowczyk.

Chodziło o rozwiązanie umowy przez CK z Prepar na usługi gastronomiczne. Wołowczyk podkreślał, że wypływ miał na to urzędnik z ratusza. Kto? Przedsiębiorca wskazał, że to „wiceprezydent Lublina”, a następnie dodał, że chodzi o osobę nadzorującą kulturę i sport. Nazwiska nie podał.

Komorski był do poniedziałku na urlopie. – Nie chciałem wydawać oświadczenia. Pomówienia i insynuacji powinny być wyjaśnione osobiście – tłumaczył Komorski. I dodał: - Nigdy, w żadnej rozmowie nie padła sugestia o rozwiązaniu umowy, nie wywierałem też na nikogo wpływu czy to w formie ustnej lub pisemnej.

Komorski przekonywał, że powodem rozwiązania umowy niewywiązywanie się przez Prepar z warunków kontraktu. A o konferencji przed prokuraturą mówił, że ma „kontekst polityczny”. – Bo jak inaczej odczytywać całe zdarzenie jeśli konferencje zwołuje przewodniczący klubu miejskich radnych PiS Tomasz Pitucha a uczestniczy w radny PiS Piotr Breś?– sekundował Michał Krawczyk, przewodniczący klubu miejskich radnych PO.

W konferencji Komorskiego uczestniczyło pięcioro radnych PO. - To polityczna obrona na polityczny atak – tłumaczył Michał Krawczyk.
Radnych PO interesowała przede wszystkim rola P. Bresia w wydarzeniu. – Czy radny Breś współpracuje z tym samym browarem, który zaczął reprezentować pan Wołowczyk. Czyj interes reprezentuje: przedsiębiorcy, swoje i browaru czy miasta? – pytał Krawczyk.
Z radnym Bresiem nie udało nam się skontaktować.

- Jestem gotowy na batalię sądową – zapowiedział Wołowczyk.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski