Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej działa już 5 lat

dkz
Przez pięć lat Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej dynamicznie rozwijało się. Powiększała się kadra, pojawiał się nowoczesny sprzęt. Na początku pracowały  62 osoby, obecnie 80.
Przez pięć lat Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej dynamicznie rozwijało się. Powiększała się kadra, pojawiał się nowoczesny sprzęt. Na początku pracowały 62 osoby, obecnie 80. Jacek Babicz/archiwum
Kwiaty, podziękowania, słowa uznania i cykl wykładów - tak lekarze z Centrum Oparzeń z Łęcznej świętowali 5-lecie działalności placówki.

Na pomysł powstania oddziału oparzeń wpadli pięć lat temu dyrektorzy szpitala w Łęcznej. Wybrali się do Siemianowic i Gryfic, gdzie prężnie działają tego typu placówki. Poznali prof Jerzego Strużynę i zaprosili go do współpracy. – Dziś mamy oddział, który jest sztandarowym oddziałem w naszym szpitalu, który przez te pięć lat przyjął ponad 2700 pacjentów, z czego niemal 28 proc. chorych pochodzi spoza Lubelszczyzny - mówi Krzysztof Bojarski, zastępca dyr. ds. medycznych w SPZOZ w Łęcznej.-Jestem dumny, że mamy taką placówkę, która leczy na wysokim, europejskim poziomie - dodaje.

Przez pięć lat Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej dynamicznie rozwijało się. Powiększała się kadra, pojawiał się nowoczesny sprzęt. Na początku pracowały 62 osoby ,obecnie 80. Na oddziale były 32 łóżka dla chorych, dziś jest ich 61. I tę liczbę, gdy zajdzie taka potrzeba można powiększyć o 30 proc.

Rozszerzano także zakres usług medycznych. Leczono nie tylko oparzenia czy pacjentów z zespołem Lyella, ale zaczęto wykonywać zabiegi z zakresu medycyny plastycznej i rekonstrukcyjnej z wykorzystaniem nowoczesnego sprzętu. Lekarze maja dziś do dyspozycji m.in. laser Dopplera do badania głębokości oparzeń czy mikroskop do zabiegów mikrochirurgicznych, a używa się sztucznej skóry i naskórka, ale także wykorzystuje sprawdzone, naturalne metody leczenia oparzeń przynoszących doskonałe efekty jak np. larwy licilia sericata.

W ubiegłym roku, w listopadzie w ramach unijnego Projektu uruchomiona została dziecięca „oparzeniówka”. WCLOiChR stało się jednym z trzech miejsc w kraju po Szczecinie i Krakowie, gdzie leczy się oparzenia u dzieci. Przeprowadzane się tu także zabiegi rekonstrukcyjne, m.in. operuje się rozszczepy warg i podniebienia u maluchów.

Prof Strużyna ma też plany na przyszłość. – W Łęcznej powstanie oddział mikrochirurgii, replantacji kończyn i chirurgii ręki i oddział leczenia ran – mówi Strużyna. Będzie to 4, po Krakowie, Trzebnicy, Poznaniu i Szczecinie taka placówka w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski