- Tak źle jeszcze nie było. Nie mamy własnych źródeł ropy, dlatego musimy się dostosować do cen na świecie - komentował we wtorek prof. Maciej Bałtowski z Wydziału Ekonomii UMCS. - Przyczyną gwałtownego skoku cen jest dostosowanie naszej akcyzy do europejskich wymogów oraz osłabienie złotówki w stosunku do dolara, który wyznacza cenę za baryłkę ropy - precyzował prof. Bałtowski.
Wzrost cen to też wyniki polityki fiskalnej państwa.
- Rząd ma do wyboru: albo będzie czerpał wpływy do budżetu z dynamicznie rozwijającej się gospodarki, albo będzie podcinał jej korzenie poprzez wzrost opodatkowania pracy i paliw - podkreślał Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha. Jednocześnie zastrzegał: - Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, rząd może liczyć na doraźne wpływy do budżetu. Wszystko ze szkodą dla gospodarki, która przestanie się rozwijać w takim tempie jak się rozwijała - przekonywał Andrzej Sadowski.
Zdaniem ekspertów istnieje jednak szansa, że ceny paliw spadną. - Sporo zależy od siły złotówki. Jeśli nasza waluta się wzmocni, z pewnością będzie dużo taniej - dawała nadzieję Urszula Cieślak z łódzkiej firmy analizującej polski rynek paliw.
Sprawdzaj ceny paliw w Lublinie i regionie w naszym serwisie "Tanie paliwo"
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?