Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Charkowska Caritas wciąż potrzebuje pomocy

Wojciech Pokora
Wojciech Pokora
– Bardzo dotknęła mnie wiadomość o śmierci pana Borysa Romanczenko – mówi pochodzący z Lublina ks. Wojciech Stasiewicz, dyrektor Caritas-Spes-Charków. – Znałem pana Borysa bardzo dobrze i dobrze go wspominam. Wielokrotnie go odwiedzałem, bo był jednym z naszych podopiecznych. To, co mnie w nim zawsze ujmowało, to że mimo wieku sam był wolontariuszem. Robił dla innych to, co potrafił, ostrzył im noże i nożyczki. Za darmo, jako pomoc sąsiedzką.

„96-letni Borys Romanczenko przeżył cztery nazistowskie obozy koncentracyjne: Buchenwald, Peenemünde, Mittelbau-Dora, Bergen-Belsen - napisał szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. – Do niedawna prowadził spokojne życie w Charkowie. W zeszły piątek rosyjska bomba uderzyła w jego dom i go zabiła. Niewyobrażalna zbrodnia. Przeżył Hitlera, zamordowany przez Putina – dodał szef ukraińskiego MSZ.

Charków obok Mariupola jest jednym z najczęściej bombardowanych miast Ukrainy od początku rosyjskiej agresji na ten kraj, która zaczęła się 24 lutego. I wciąż dochodzi tu do zbrodni. Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała we wtorek rano, że w obwodzie charkowskim rosyjski czołg zastrzelił rodzinę w samochodzie, zabijając dwie osoby dorosłe i dziecko:

„W obwodzie charkowskim rosyjski czołg oddał strzał w kierunku samochodu osobowego, którą podróżowała rodzina z dwójką dzieci. Rodzina krzyczała, że to cywile, wymachując białą flagą, ale na próżno. Rodzice i 9-letnia dziewczynka zginęli, a 17-letni chłopiec został ranny” – czytamy w oświadczeniu prokuratury.

– To straszne zbrodnie – komentuje ks. Wojciech Stasiewicz. – Dociera do nas coraz więcej doniesień wskazujących, że sytuacja z dnia na dzień staje się coraz poważniejsza. Jest to bardzo zauważalne. Ludziom wyczerpują się już zapasy, boją się przemieszczać. Jedynie pogoda napawa optymizmem, bo w dzień jest już temperatura powyżej zera co pozwala odetchnąć ukrywającym się mieszkańcom, którzy żyją w ciężkich warunkach.

Jak opowiada dyrektor charkowskiego Caritas, w Charkowie podejmowane są przez tę organizację kolejne działania:

– Dzisiaj w pobliżu kościoła, w parku miejskim uruchamiamy punkt mobilny dla mieszkańców – opowiada ks. Wojciech. – W siedzibie Caritas, z uwagi na bezpieczeństwo nie możemy gromadzić większych grup potrzebujących. Dlatego wspomagamy ich w punkcie mobilnym.

Dla mieszkańców Charkowa przygotowywane są paczki, w których znajdą oni chleb, pasztet, konserwę i coś słodkiego. Ponadto codziennie do różnych dzielnic Charkowa rozwożone są leki i artykuły spożywcze:

– Wozimy pomoc pojedynczym osobom, w tym niepełnosprawnym, które objęliśmy stałą pomocą – opowiada ks. Wojciech. – Mamy także grupy np. zgromadzone w trzech stacjach metra. Ponadto w niektórych osiedlach mieszkaniowych nasi wolontariusze mają rozpoznane miejsca gdzie zgromadzili się mieszkańcy i zdiagnozowali ich potrzeby.

Pomoc dla Caritas-Spes-Charków należy kierować za pośrednictwem Caritas Archidiecezji Lubelskiej dokonując wpłat z dopiskiem „Ukraina Charków” na konta:

  • Wpłaty w złotówkach: 46 1240 1503 1111 0000 1752 8351
  • Wpłaty w dolarach: 59 1240 1503 1787 0000 1752 8364
  • Wpłaty w euro: 72 1240 1503 1978 0000 1752 8377
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski