Kęczanie w kolarskich mistrzostwach Polski
Bury wyścigu orlików okazał się najlepszy z kolarzy zachodniej Małopolski, zajmując 31 miejsce. - Pojechał na swoim poziomie. Trudno było oczekiwać więcej po jego starcie. Przypomnę bowiem, że jest to pierwszy jego sezon w kategorii orlików, a przejście do starszej grupy w kolarstwie jest zawsze bardzo trudne. Poza tym niedawno podczas wyścigu Polska - Ukraina uczestniczył w poważnej kraksie i na jakiś czas zawiesił treningi. Z tego co wiem, w Gorzowie jechał aktywnie, próbował zabierać się w ucieczkach i sądzę, że za rok może być zdecydowanie wyżej - uważa trener Karkoszka.
Bury podczas wyścigu Gorzowie współpracował z byłymi swoimi kolegami: Wojciechem Kućką, Mateuszem Legieniem i Pawłem Trzaską, którzy wcześniej jeździli w Kętach, a obecnie w Gali.
Trener Karkoszka czekał także na wieści o występie innego byłego swojego podopiecznego Przemysława Niemca, który od kilku lat jest już kolarzem zawodowym.
W Gorzowie Niemiec wystartował udanie w jeździe indywidualnej na czas, zajmując 4 miejsce. Do brązowego medalu zabrakło mu tylko 5 s. - To dobrze świadczy o jego możliwościach i o tym, że dalej rozwija swój talent. Wcześniej bowiem różnie radził sobie w tej konkurencji, chociaż w orlikach był już 4 w MP, a wcześniej w juniorach zajmował 9-10 miejsce - mówi szkoleniowiec, który odkrył talent kolarza z Pisarzowic.
Wczoraj w Oświęcimiu rozegrano mistrzostwa Małopolski w jeździe indywidualnej na czas, w których wystartowała zdecydowanie bardziej liczna grupa kęczan. Wyniki zmagań o tytuły najlepszych specjalistów od samotnej walki z czasem przedstawimy w jutrzejszej gazecie.
(BK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?