Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcę odbudować formę po słabszej rundzie

Marcin Puka
Przemysław Żmuda
Przemysław Żmuda Przemysław Szyszka
Z Przemysławem Żmudą, piłkarzem Motoru Lublin, rozmawia Marcin Puka

Trochę to trwało, ale wreszcie podpisałeś nowy kontrakt z Motorem Lublin. Co o tym zadecydowało?
Głównie brak konkretnej oferty z klubu z wyższej ligi niż druga. Poza tym jest już późno, nie miałem na co czekać. Nowy sezon zbliża się wielkimi krokami i trzeba skupić się tylko na przygotowaniu do walki o mistrzowskie punkty. Chcę się odbudować po słabszej rundzie, podnieść się.

Jako jeden z nielicznych piłkarzy przyznajesz, że poprzednia runda nie była dla Ciebie udana. Ja pójdę dalej. Wydaje mi się, że cały zespół poszedł w ostatnim okresie w dół. Nie chodzi mi wcale o spadek Motoru do drugiej ligi, ale poziom Waszej gry. Widać było, że poprzedni szkoleniowiec Ryszard Kuźma stracił pomysł na funkcjonowanie Motoru...

Odpowiem dyplomatycznie. Nie chcę obwiniać trenera, ale zgadzam się, że cała drużyna grała słabo. Runda wiosenna w naszym wykonaniu była kiepska. Ale może było to spowodowane taką, a nie inną sytuacją w klubie.

Pół roku temu interesował się Tobą ekstraklasowy GKS Bełchatów, a teraz Górnik Łęczna. Dlaczego Ciebie nie widzieli tam w składzie?

W Bełchatowie powiedzieli mi, że piłkarsko wszystko jest w porządku. Jednak dano mi do zrozumienia, że źle wyglądam pod względem motorycznym i z kontraktu nic nie wyszło. W Górniku tak na-prawdę nie dostałem szansy na pokazanie swoich umiejętności. Gierka wewnętrzna to nie to samo co sparing. Nie składam jednak broni.

Zostałeś w Lublinie. Z Motoru odeszło kilkunastu podstawowych piłkarzy. Jaką widzisz przyszłość?

Nie chcę pompować balonu, ale jeżeli ten skład, który pojechał na obóz do Białej Podlaskiej, zostanie utrzymany, to jestem optymistą. Nie będzie źle. Mamy fajną ekipę i swoją grą będziemy chcieli przyciągnąć na trybuny jak najwięcej kibiców. Poza tym słyszałem, że jeszcze będą wzmocnienia.

O co będziecie grali w nadchodzącym sezonie?

Przypomnę, że za kadencji trenera Ryszarda Kuźmy wszyscy skazywali nas na porażki, a my wywalczyliśmy awans. Wierzę, że będzie dobrze. Po pierwszej rundzie okaże się, na co nas stać.

Kłopoty z uzyskaniem pierwszoligowej licencji ma kilka klubów, takich jak GKS Jastrzębie Zdrój czy GKS Katowice. W głowie nie kołata gdzieś myśl, że w tym sezonie to Wy możecie zagrać w pierwszej lidze?
Cicha nadzieja jest, ale głośno nikt o tym nie mówi.

Na razie gracie w II lidze. Zmierzycie się m.in. z Kolejarzem Stróże czy LKS Niecieczą, a więc z drużynami z małych miejscowości. Z całym szacunkiem dla tych zespołów, ale czy nie wstyd, że zespół z miasta wojewódzkiego, jakim jest Lublin, będzie rywalizował z takimi ekipami?

Szacunek trzeba mieć do każdego. Ale będziemy się starali udowodnić, że Motor to marka. Wszystko w naszych nogach. Żal i smutek jest, bo wcześniej graliśmy w pierwszej lidze z uznanymi drużynami. Było dużo kibiców na trybunach, a teraz może być ich mniej. Cóż, sami jesteśmy sobie winni.

Jesteś zadowolony z warunków nowej umowy?
Jeżeli wszystko zostanie spełnione, to tak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski