Chcesz posłać dziecko do szkoły w Lublinie, to zacznij płacić podatek PIT w mieście. Będą zmiany w rekrutacji uczniów

- Często to jeden punkt decyduje o tym czy dziecko znajdzie się na liście uczniów przyjętych do danej szkoły czy nie – mówi Mariusz Banach, z-ca prezydenta Lublina. Ratusz chce zmian zasad rekrutacji uczniów „spoza rejonu” do wybranej szkoły. W czwartek sprawą zajmą się miejscy radni.

W Lublinie ok. 30 proc. uczniów szkół podstawowych to dzieci „spoza rejonu”. W szkołach podstawowych nr 10 czy 43 większość uczniów mieszka poza Lublinem. Nabór uczniów do pierwszych klas szkół podstawowych odbywa się w takich przypadkach w oparciu o system punktowy. Np. 8 punktów dostaje dziecko, którego rodzeństwo już uczy się w wybranej szkole. 1 punkt można otrzymać gdy przynajmniej jedno z rodziców jest zatrudnione w Lublinie (lub prowadzi w nim działalność gospodarczą). Ma pojawić się dodatkowe kryterium. Jest związane z podatkiem PIT. Jeśli rodzic płaci go w Lublinie, dziecko dostanie 2 punkty, w przypadku obojga rodziców będą to 4 punkty.

W 2019 r. z każdego 1000 zł zapłaconego przez mieszkańca Lublina podatku dochodowego 483,30 zł trafia z powrotem do budżetu miasta.

- Będziemy dążyli do wprowadzenia szerokiej oferty zniżek dla osób mieszkających i rozliczających podatek dochodowy PIT w Lublinie. PIT to największe źródło dochodów miasta, wynoszące aż 1/4 wszystkich środków gromadzonych w budżecie – podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. I dodaje: - Docelowo, dzięki karcie mieszkańca, osoby te będą mogły korzystać z ulg w miejskim transporcie publicznym, a także kulturze i sporcie, a docelowo również u podmiotów prywatnych w sektorze edukacji, zdrowia czy gastronomii.