Chełm: Czy rasistowskie komentarze na temat ucznia padły z ust nauczycieli? Kuratorium bada sprawę, a w internecie wrze

Studniówkę II Liceum Ogólnokształcącym w Chełmie zaplanowano na 26 stycznia. Kilka dni temu na próbę poloneza jedna z uczennic zaprosiła swojego partnera z I LO.

Na spotkaniu miał on usłyszeć od dwójki nauczycieli słowa, które uznał za dyskryminację i poczuł się obrażony. Świadkami tej sytuacji mieli być trzecioklasiści biorący udział w próbie oraz towarzyszące im osoby.

Jak twierdzą uczniowie, komentarze nauczycieli miały dotyczyć koloru skóry chłopaka, ale również jego „wywyższania się” w związku z uczęszczaniem do innego liceum. ( I i II LO w Chełmie od lat ze sobą konkurują - dop. red.).

Sprawa stała się medialna dzięki internetowi. Zaangażowali się w nią nie tylko rodzice ucznia, który poczuł się obrażony, ale też nauczyciele i wychowankowie z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego.

- Przyszedł do mnie uczeń z rodzicem, żeby poinformować o wydarzeniu jakie miało miejsce w II LO - informuje Teresa Kiwińska, dyrektorka I LO. - Tego typu zajście w ogóle nie powinno mieć miejsca - dodaje.

Marta Klasura, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Chełmie, unikała rozmów na temat tego zdarzenia. - Sprawę wyjaśnia delegatura Kuratorium Oświaty w Chełmie. Do tego czasu nie chce się wypowiadać - tłumaczy.

Do chełmskiego oddziału kuratorium rzeczywiście wpłynęła skarga dotycząca zdarzenia w II LO. - Ustalamy stan faktyczny wydarzenia. Dalsze czynności zależą od tego jakie materiały zbierzemy. Na razie nie mamy wystarczającej ilości danych, aby dokładnie określić jaki tryb postępowania obrać - wyjaśnia Arkadiusz Kwieciński, dyrektor Kuratorium Oświaty w Lublinie z delegaturą w Chełmie.

We wpisach na portalach społecznościowych pojawiają się skrajne opinie na temat zajścia w szkole. - Kto się nigdy nie zaśmiał z nieprzyzwoitego żartu niech rzuci we mnie lajkiem - napisał jeden z uczniów. - To były rasistowskie drwiny - nie wypada nauczycielowi wypowiadać żartów pod takim kątem - czytamy w kolejnym komentarzu.

Całe zajście skłóciło wychowanków obydwu szkół i nie wpłynęło na poprawę relacji, które od lat wydają się bardzo napięte.