Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowo w szynobusie. Wojak Szwejk... nie dojechał

Piotr SZPAK
sxc.hu
Choć problemy były, ale na szczęście niewielkie i w naszym regionie pociągi pasażerskie, które od niedzieli kursują według nowego rozkładu jazdy jeździły w miarę punktualnie. Chętnych do podróżowania nie brakowało.

Po roku przerwy w trasę wyjechały pociągi osobowe, które nazwane zostały: Korona, Resovia i Wisłok, które od wczoraj jeżdżą z Rzeszowa Głównego przez Nową Dębę, Tarnobrzeg i Stalową Wolę Rozwadów do Lublina. Dotychczas ci z pasażerów, którzy jechali do lub z Lublina musieli się przesiadać w Stalowej Woli Rozwadowie, od wczoraj takiej konieczności już nie ma.

- Wreszcie ktoś mądrze pomyślał. Jadę od córki, wsiadłem sobie w Kraśniku, wysiądę w Nowej Dębie i nie musiałem już ganiać w Stalowej Woli po peronach. To dobrze, że takie pociągi "zrobili" - zamienił z nami kilka słów pan Marian, który jechał "Resovią" i jak stwierdził często korzysta z podróżowania pociągami. W Resovii frekwencja była znakomita. Jak mówili nam pasażerowie w dni robocze w szynobusach jest tłok i najwyższa już pora by kolejarze pomyśleli o zwiększeniu składu.

Nieco mniej osób na tarnobrzeskiej stacji wsiadło w niedziele do pociągu pospiesznego Solina jadącego do Bydgoszczy Głównej przez Warszawę Wschodnią, Centralną i Zachodnią. Najwięcej osób z Tarnobrzega jechało właśnie do stolicy.

- Które to wagony do Warszawy, bo tu nic nie pisze - pytała się nas jedna z podróżnych.
Cały skład pojechał do Warszawy, a wagony z tego, co sprawdziliśmy były dobrze oznakowane. W przeciwieństwie do autobusu szynowego w Solinie tłoku nie było.

Największe rozczarowanie przeżyli wszyscy ci, którzy liczyli, że wybiorą się w podróż pociągiem pospiesznym Wojak Szwejk, który miał kursować z Przemyśla Głównego przez Stalową Wolę, Tarnobrzeg, Staszów i Kielce do Wrocławia Głównego. Pociąg był umieszczony na stronie internetowej Przewozów Regionalnych także w niedzielne popołudnie, co sprawdziliśmy. W rzeczywistości nie wyjechał w trasę i zapewne już nie wyjeździe. Nie było go na szczęście na plakacie odjazdów i przyjazdów umieszczonym na stacji w Tarnobrzegu. Dlaczego, wiec figurował w Internecie tego nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie