Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełm tonie w długach. "Miastu potrzebny jest plan naprawczy" - mówi prezydent Chełma

Justyna Pietrzyk
Grzegorz Grela
Przez ostatnie lata sytuacja miasta tylko się pogarszała. Obecnie Chełm jest największym miastem powiatowym w Polsce z tak dużym zadłużeniem.

Przed nowym włodarzem Chełma trudne zadanie wyciągnięcia miasta z gigantycznych długów zaciąganych latami przez poprzedników. Zadłużenie miasta pod koniec 2018 roku wyniosło ponad 162,5 mln złotych.

- W poprzednich latach miasto miało bardzo niskie dochody, a wydatki takie jak w wielu samorządach, które mają dużo lepszą kondycję finansową. Rezultatem jest to, że nadwyżki finansowe kształtowały się na poziomie od 0,7 do 3,7 procent, podczas gdy średnia w Polsce wynosi około 10 procent - mówił Mariusz Gołaszewski z firmy Aesco Group, która analizowała miejskie finanse.

Mówiąc krótko, miasto wydawało na bieżące potrzeby i inwestycje więcej niż pozwalały na to dochody. Jak wynika z przeprowadzonego audytu finansowego, na przestrzeni ostatnich lat dochody miasta rosły o połowę wolniej niż w innych miastach powiatowych. Wskaźnik bezrobocia w Chełmie jest wciąż jednym z najwyższych w kraju.

- W naszym, jak i w innych samorządach potrzeby mieszkańców znacznie przekraczają możliwości finansowe i nigdy nie będzie tak, że te wszystkie oczekiwania zostaną zaspokojone. Wpływ na trudną sytuację ma również fakt, iż w poprzednich latach samorządom były dokładane zadania, jednak za tym nie szły wystarczające środki finansowe - uważa była prezydent miasta Agata Fisz.

Najwięcej, bo połowę wydatków, pochłania oświata. Wydatki na jednego ucznia są o około 20 proc. większe niż w porównywalnych wielkością miastach w regionie.

Zaciągnięte kredyty i stary sprzęt

W fatalnym stanie są spółki miejskie. Głównym ich problemem są zaciągnięte kredyty w parabankach i stary, wyeksploatowany sprzęt. Kolosem na glinianych nogach jest Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, którego łączne zobowiązania wynoszą 18 mln 700 tys. zł, z czego aż 15 mln zł to kredyty i pożyczki.

- Sytuacja jest dramatyczna i najprawdopodobniej już w przyszłym miesiącu zabraknie środków na wypłaty wynagrodzeń i regulowanie zobowiązań - mówi Marcin Czarnecki, prezes spółki.

Skumulowana strata Chełmskich Linii Autobusowych wynosi 10 mln 600 tys. zł, a ostatni zakup autobusu przez urząd miasta miał miejsce w latach 90. ubiegłego wieku. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zamknęło ubiegły rok rekordową stratą 6,5 mln zł, z kolei w Chełmskim Parku Wodnym co miesiąc brakuje około 80 tys. zł żeby zbilansować wydatki i przychody.

- W mojej ocenie miastu potrzebny jest plan naprawczy - mówi Jakub Banaszek, prezydent Chełma. - Będziemy się ubiegać o skorzystanie z programu pakiet dla miast małych i średnich, który jest przygotowany przez Polski Fundusz Rozwoju. To pakiet skierowany do takich miast jak my. Skarb państwa nie ma możliwości bezpośredniego dokapitalizowania samorządów, ale może wejść we współpracę z konkretną spółką komunalną i przekazać miastu określoną kwotę w zamian za procenty udziałów.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski