Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełm: Zidentyfikowano zwłoki znalezione w Borku

Katarzyna Sobczuk
Tomek Koryszko/Archiwum
Prokuratura z Chełma wstępnie potwierdziła, że zwłoki znalezione przed tygodniem w Borku należą do Czesława J. Dla potwierdzenia zostaną jeszcze wykonane badania śladów DNA. Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, Czesław J. miał poderżnięte gardło.

- Odnalezione zwłoki były w fazie znacznego rozkładu - informuje Ewa Czyż, rzeczniczka chełmskich policjantów. Ciało zaginionego 68-latka miał rozpoznać po ubraniu i posturze jego brat.

- Wstępnie potwierdziliśmy, że zwłoki znalezione w lesie Borek należą do Czesława J. Żeby to ostatecznie potwierdzić trzeba wykonać badania śladów DNA - podkreśla Marzenna Kucińska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmie.

68-latek zaginął w grudniu ubiegłego roku. Ostatni raz Czesława J. widział jego 72-letni kolega z pracy, a zarazem sąsiad. Kilka dni po zaginięciu Czesława J. znaleziono ciało jego 72-letniego sąsiada. Ten popełnił samobójstwo, na razie nie wiadomo dlaczego. Z relacji sąsiadów wynika, że mężczyzna miał kłopoty finansowe i pożyczał pieniądze od Czesława J. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, mężczyźni mieli się kłócić z tego powodu.

Rodzina Czesława J. szukała go również na własną rękę. Członkowie rodziny zwrócili się o pomoc do jasnowidza - Krzysztofa Jackowskiego. Ten miał powiedzieć, że 68-latek nie żyje. Narysował nawet mapkę i wskazał miejsce ukrycia zwłok.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski