Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chełmianka lepsza od lidera trzecioligowej tabeli. Tylko matematyczne szanse na utrzymanie Tomasovii

Marcin Puka
Marcin Puka
Facebook Chełmianka
Wygrana Chełmianki nad liderem tabeli, siódme zwycięstwo z rzędu Avii Świdnik i tylko matematyczne szanse na utrzymanie Tomasovii – tak w skrócie wyglądała 29. seria gier trzeciej ligi grupy IV.

Chełmianka jest najlepiej punktującym zespołem na wyjazdach w trzeciej lidze w grupie IV. U siebie podopiecznym Tomasza Złomańczuka idzie znacznie gorzej, ale w sobotę przyszło przełamanie. Biało-zieloni odnieśli drugie zwycięstwo w tym roku przed własną publicznością, pokonując ówczesnego lidera z Krakowa, rezerwy ekstraligowca, Cracovię.

Pierwsza połowa była wyrównana, ale nie było klarownych okazji do zdobycia goli. Ze strony gospodarzy czujność golkipera Cracovii II sprawdzali Jakub Bednara, czy Krystian Wójcik. Po przeciwnej stronie boiska Sebastiana Ciołka strzałami z dystansu, bez powodzenia, nękał Robert Ożóg. Gdy wydawało się, że do przerwy kibice nie zobaczą bramek, w 44. minucie jeszcze raz uderzył Ożóg, a piłka po rykoszecie zatrzepotała w siatce.

Gospodarze mieli drugą połowę na odrobienie strat i ostro wzięli się do pracy. W 70. min. do wyrównania doprowadził Adrian Dziubiński, a asystę zaliczył Dawid Skoczylas. Następnie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, strzałem głową wynik podwyższył Przemysław Kanarek.

Później trwała wymiana ciosów, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i Chełmianka pokonała teoretycznie silniejszego rywala 2:1.Tym samym Chełmianka zrównała się punktami z Cracovią II, ale trzeba pamiętać, że ma gorszy bilans bezpośrednich meczów, ponieważ w Krakowie uległa 2:4.

Chełmianka – Cracovia II 2:1 (0:1)
Bramki: Dziubiński 70, Kanarek 74 – Ożóg 44
Chełmianka: Ciołek – Kanarek, Mazurek, Budzyński, Wiatrak, Giletycz, Bednara (64 Dziubiński), Czułowski, Wójcik (87 Brzozowski), Skoczyla, Kahsay. Trener: Tomasz Złomańczuk
Żółte kartki: Budzyński, Skoczylas, Ciołek, Dziubiński – Pieńczak, Jodłowski.
Czerwona kartka: Budzyński 90, za drugą żółtą kartkę
Sędziował: Mateusz Jenda z Warszawy
S
iódme zwycięstwo z rzędu odniosła Avia Świdnik. Tym razem podopieczni Łukasza Mierzejewskiego w najniższych rozmiarach pokonali przed własną publicznością Czarnych Połaniec 1:0. Rysą na szkle była jednak porażka w tygodniu w finale okręgowego Pucharu Polski na szczeblu lubelskim z występującą w klasie okręgowej Stalą Poniatowa.

Sobotni pojedynek awizowano, jako potyczkę dwóch najskuteczniejszych snajperów w trzeciej lidze. Wojciech Białek (Avia) i Adrian Gębalski (Czarni) strzelili do tej pory po 17 goli, ale w sobotę nie powiększyli swojego konta.

Avia od początku dominowała, a przed szansą na zmianę wyniku stawali m.in. Białek, Roman Mykytyn, czy Dominik Maluga. Sztuka ta udała się w 40. min. obrońcy Rafałowi Dobrzyńskiemu, który poszedł na przebój i ostatecznie pokonał bramkarza przyjezdnych.

W drugiej części gry znów dominowali miejscowi, ale byli nieskuteczni. M.in. Białek huknął w poprzeczkę, a Nikita Kovalonoks posłał piłkę obok bramki. Więcej goli jednak nie padło, a trzy oczka zostały w Świdniku.

Avia Świdnik – Czarni Połaniec 1:0 (1:0)
Bramka: Dobrzyński 40
Avia: Sobieszczyk – Drozd, Mykytyn, Kursa, Dobrzyński (56 Góralski), Popiołek (78 Górka), Uliczny, Kunca, Maluga, Poleszak (56 Zając), Białek (65 Kovalonoks). Trener: Łukasz Mierzejewski

Wciąż pewne ligowego bytu nie jest Podlasie Biała Podlaska. Ekipa prowadzona przez Rafała Borysiuka przegrała u siebie z Siarką Tarnobrzeg 1:2. Ekipa z Podkarpacia awansowała na pierwsze miejsce w tabeli.

Groźniejsza była Siarka, ale pierwszy na prowadzenie wyszedł zespół z Białej Podlaskiej za sprawą strzału z kilkunastu metrów Mariusza Chmielewskiego. Gospodarze nie cieszyli się zbyt długo, ponieważ w 42. min. Marcel Tyl pokonał Mateusza Małeckiego.

Po zmianie stron na boisku trwała zażarta walka, ale ostateczny cios zadali goście. W 81. min. po akcji swojego zespołu końcowy wynik spotkania ustalił Kamil Adamek.

Podlasie Biała Podlaska – Siarka Tarnobrzeg 1:2 (1:1)
Bramki: Chmielewski 38 – Tyl 42, Adamek 81
Podlasie: Małecki – Salak, Nieścieruk, Jarzynka, Pigiel, Bahonko (67 Piotrowski), Andrzejuk, Kocoł (85 Kobyliński), Wojczuk, Chmielewski. Trener: Rafał Borysiuk
Sędziował: Damian Szczytniewski z Płocka

Już tylko cud może uratować Tomasovię przed spadkiem z trzeciej ligi. Beniaminek przegrał na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola 1:3 i jego sytuacja w tabeli jest beznadziejna.

Na Podkarpaciu goście nie mieli nic do powiedzenia, poza honorową bramką w ostatniej akcji meczu strzeloną przez Mateusza Tomaszewskiego.

Wcześniej strzelali gospodarze, w tym jedną były napastnik Motoru Lublin, Daniel Świderski, a ekipa z Tomaszowa Lubelskiego nie była w stanie nic zdziałać.

Stal Stalowa Wola – Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:1 (1:0)
[b]Bramki:
Świderski 34, Hudzik 59, Duda 85 – Tomaszewski 90[/b]
Tomasovia: Krawczyk – Wolanin (60 Tomaszewski), Chmura, Błajda (60 Zozulia), Pleskacz, Tsybulnyk, Smoła (83 Lis), Orzechowski, Doiteau (60 D. Szuta), Żurawski, Dorosz (60 Słotwiński). Trener: Paweł Babiarz
Żółte kartki: Stępniowski, Duda – Chmura, Orzechowski
Sędziował: Mateusz Czerwień z Krakowa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski